Neumann
TK jest jedynym od tego, by oceniać konstytucyjność ustaw. Nie można mu tego odbierać, paraliżując jego działania ustawą. (…) Jestem w stanie wyobrazić sobie ustawę PiS z jednym artykułem: że TK zbierze się dopiero za 10 lat
— podkreślił poseł PO.
Joachim Brudziński odpowiadał Neumannowi, przekonując, że temat TK coraz mniej interesuje Polaków.
Sędzia Rzepliński i sędziowie TK przyspawani do swoich stołków mają swój związek zawodowy w postaci KOD - walczycie o to, by sędzia Rzepliński mógł pobierać 20 tys. miesięcznie, mógł przejść po 9 latach na emeryturę. Walczycie o to wspólnie z Nowoczesną, by sędzia Rzepliński mógł kreować się na bohatera i ostatniego obrońcę polskiej demokracji. Im więcej będzie biegał, tym szybciej skończy jak Bronisław Komorowski. I będzie zdrowy
— ocenił wicemarszałek Sejmu.
Na czym ma polegać paraliż? Na tym, że sędziowie w końcu wezmą się do roboty?
— dodawał.
Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że prezes Rzepliński powinien zareagować już wcześniej, a trzej sędziowie wybrani przez poprzedni parlament powinni złożyć swoją przysięgę przed notariuszem i wysłać ją do prezydenta Dudy.
Trybunał powinien zbadać ustawę w składzie 10-osobowym. A że ustawa stanowi inaczej… Czemu zmieniliście tryb wprowadzenia ustawy?
— ocenił przewodniczący PSL.
Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej przekonywała, że brak vacatio legis blokuje możliwość rozpatrzenia tej ustawy przez TK.
Mamy opinię Prokuratora Generalnego, Naczelnej Izby Adwokackiej, wydziałów prawa na uniwersytetach… Ta ustawa ma uniemożliwić badanie jej przez Trybunał. Czy to nie interesuje obywateli? Spójrzmy, co interesuje PiS: media, służba cywilna. A co z kwotą wolną, wiekiem emerytalnym, 500+?
— pytała posłanka partii Ryszarda Petru.
Marek Magierowski z Kancelarii Prezydenta stwierdził, że wypowiedzi prezesa Rzeplińskiego pokazują, że ten „ma przekonanie, że nie obowiązują go inne prawa niż konstytucja”.
Nie może być tak, że gdy dochodzi do konfliktu politycznego wokół Trybunału Konstytucyjnego, sędziowie tegoż Trybunału na czele z prezesem nie uznają obowiązującego w Polsce prawa. Prezes Rzepliński rozpoczął karierę polityczną - mam nieodparte wrażenie, że tak jest. Nie wiem, czy chce wystartować w następnych wyborach prezydenckich?
— pytał rzecznik prezydenta.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Neumann
TK jest jedynym od tego, by oceniać konstytucyjność ustaw. Nie można mu tego odbierać, paraliżując jego działania ustawą. (…) Jestem w stanie wyobrazić sobie ustawę PiS z jednym artykułem: że TK zbierze się dopiero za 10 lat
— podkreślił poseł PO.
Joachim Brudziński odpowiadał Neumannowi, przekonując, że temat TK coraz mniej interesuje Polaków.
Sędzia Rzepliński i sędziowie TK przyspawani do swoich stołków mają swój związek zawodowy w postaci KOD - walczycie o to, by sędzia Rzepliński mógł pobierać 20 tys. miesięcznie, mógł przejść po 9 latach na emeryturę. Walczycie o to wspólnie z Nowoczesną, by sędzia Rzepliński mógł kreować się na bohatera i ostatniego obrońcę polskiej demokracji. Im więcej będzie biegał, tym szybciej skończy jak Bronisław Komorowski. I będzie zdrowy
— ocenił wicemarszałek Sejmu.
Na czym ma polegać paraliż? Na tym, że sędziowie w końcu wezmą się do roboty?
— dodawał.
Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że prezes Rzepliński powinien zareagować już wcześniej, a trzej sędziowie wybrani przez poprzedni parlament powinni złożyć swoją przysięgę przed notariuszem i wysłać ją do prezydenta Dudy.
Trybunał powinien zbadać ustawę w składzie 10-osobowym. A że ustawa stanowi inaczej… Czemu zmieniliście tryb wprowadzenia ustawy?
— ocenił przewodniczący PSL.
Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej przekonywała, że brak vacatio legis blokuje możliwość rozpatrzenia tej ustawy przez TK.
Mamy opinię Prokuratora Generalnego, Naczelnej Izby Adwokackiej, wydziałów prawa na uniwersytetach… Ta ustawa ma uniemożliwić badanie jej przez Trybunał. Czy to nie interesuje obywateli? Spójrzmy, co interesuje PiS: media, służba cywilna. A co z kwotą wolną, wiekiem emerytalnym, 500+?
— pytała posłanka partii Ryszarda Petru.
Marek Magierowski z Kancelarii Prezydenta stwierdził, że wypowiedzi prezesa Rzeplińskiego pokazują, że ten „ma przekonanie, że nie obowiązują go inne prawa niż konstytucja”.
Nie może być tak, że gdy dochodzi do konfliktu politycznego wokół Trybunału Konstytucyjnego, sędziowie tegoż Trybunału na czele z prezesem nie uznają obowiązującego w Polsce prawa. Prezes Rzepliński rozpoczął karierę polityczną - mam nieodparte wrażenie, że tak jest. Nie wiem, czy chce wystartować w następnych wyborach prezydenckich?
— pytał rzecznik prezydenta.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/276954-brudzinski-do-neumanna-sedziowie-tk-przyspawani-do-stolkow-maja-zwiazek-zawodowy-w-postaci-kod-po-i-nowoczesnej-rzeplinski-rozpoczal-kariere-polityczna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
