Słyszę te histeryczne określenia i widzę, jak mocno ten układ broni swego stanu posiadania. To, co się dzieje wokół Trybunału Konstytucyjnego, to jakaś niewiarygodna hucpa
— mówi Kornel Morawiecki, komentując w rozmowie z Robertem Mazurkiem (na łamach pisma „Plus Minus”) coraz ostrzejsze słowa wymierzone w nowy rząd w związku z jego działaniem wokół Trybunału Konstytucyjnego.
Lider legendarnej Solidarności Walczącej - a dziś poseł z ruchu Kukiz ‘15 - przekonuje, że postawa Andrzeja Rzeplińskiego i kilku sędziów TK była nie do przyjęcia.
Prezes Rzepliński może sobie nie słuchać Sejmu, prezydenta, narodu, nikogo? Przecież to jawne nieposłuszeństwo wobec demokracji. To jest dopiero łamanie konstytucji, to warcholskie liberum veto. (…) Cholera jasna, uważa pan, że nie mam racji? Jeden arogancki człowiek chce się sprzeciwić wszystkim i wywrócić cały system demokratyczny. Mam na to spokojnie patrzeć?
— irytuje się Morawiecki.
I dodaje:
?Jestem zażenowany poziomem niektórych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Przecież to powinna być absolutna elita elit, a nikt z nich nie chce postąpić honorowo. Honorowo byłoby, gdyby najbardziej zaangażowani politycznie i medialnie sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, z prezesem Rzeplińskim na czele, złożyli rezygnację i odeszli
— czytamy.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Słyszę te histeryczne określenia i widzę, jak mocno ten układ broni swego stanu posiadania. To, co się dzieje wokół Trybunału Konstytucyjnego, to jakaś niewiarygodna hucpa
— mówi Kornel Morawiecki, komentując w rozmowie z Robertem Mazurkiem (na łamach pisma „Plus Minus”) coraz ostrzejsze słowa wymierzone w nowy rząd w związku z jego działaniem wokół Trybunału Konstytucyjnego.
Lider legendarnej Solidarności Walczącej - a dziś poseł z ruchu Kukiz ‘15 - przekonuje, że postawa Andrzeja Rzeplińskiego i kilku sędziów TK była nie do przyjęcia.
Prezes Rzepliński może sobie nie słuchać Sejmu, prezydenta, narodu, nikogo? Przecież to jawne nieposłuszeństwo wobec demokracji. To jest dopiero łamanie konstytucji, to warcholskie liberum veto. (…) Cholera jasna, uważa pan, że nie mam racji? Jeden arogancki człowiek chce się sprzeciwić wszystkim i wywrócić cały system demokratyczny. Mam na to spokojnie patrzeć?
— irytuje się Morawiecki.
I dodaje:
?Jestem zażenowany poziomem niektórych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Przecież to powinna być absolutna elita elit, a nikt z nich nie chce postąpić honorowo. Honorowo byłoby, gdyby najbardziej zaangażowani politycznie i medialnie sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, z prezesem Rzeplińskim na czele, złożyli rezygnację i odeszli
— czytamy.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/276868-mocno-morawiecki-u-mazurka-dzialania-rzeplinskiego-to-dopiero-lamanie-konstytucji-to-warcholskie-liberum-veto-widze-jak-mocno-ten-uklad-broni-swego-stanu-posiadania