wPolityce.pl: Startuje Pan w konkursie na członka zarządu TVP. Tymczasem nowa ustawa medialna PiS mówi o wygaszeniu dotychczasowych władz mediów publicznych i nowej procedurze ich wyłaniania. Ma Pan szanse być pierwszą ofiarą ustawy medialnej PiS.
Marcin Wolski: (śmiech) To wszystko już nieaktualne. Byłbym może ofiarą, gdybym dostał wcześniej nominację i wszedł do zarządu. Dzięki Bogu jednak do tego nie doszło. Ja zostałem zachęcony do wzięcia udziału w jednej z możliwych strategii. Jednak to nie była jedyna.
Na czym ta strategia miała polegać?
Chodziło o zmianę we władzach TVP, wpuszczenie trochę świeżego powietrza i dokonywanie ewolucyjnych zmian. Jednak okazało się, bez mojego udziału, że na ewolucyjną zmianę większych szans nie ma. Ja się zresztą temu zupełnie nie dziwię. Widzę jaka jest sytuacja i rozumiem, że postanowiono załatwić tę sprawę quasi siłowo.
Dlaczego Pana to nie dziwi?
Stopień agresji, jaka leje się z telewizji publicznej, jest nie do zaakceptowania. Większą agresję widać dziś w mediach publicznych niż prywatnych, choć to media publiczne mają większy obowiązek neutralności i obiektywizmu. Nieproporcjonalność mediów publicznych przekracza znacząco to, co dzieje się w komercyjnych. W mediach komercyjnych zdarzają się bardziej wyważone głosy. Ostatnio media publiczne transmitowały oświadczenie prezydenta Dudy, ale już wszyscy eksperci, którzy komentowali to potem w studio, byli zgodnie przeciwko prezydentowi.
O czym to świadczy? Pana zdaniem to jest znacząca sytuacja?
Widać niedochowanie najmniejszej staranności przedstawienia rzeczywistości w sposób pluralistyczny, choćby proporcjonalnie do układy sił parlamentarnych, sił społecznych. Nie mówiąc już o tym, że jak widzę, co dzieje się w mediach publicznych, to rzeczywiście zastanawiam się nad tym, co czym pisze tygodnik „wSieci”. W zamach stanu nie wierzę, ale widzę, że media działają, jakby chciały doprowadzić do jakiejś wojny domowej. Potrzebne są media, które będą wyjaśniały sytuację, które będą ewentualne nastroje uspokajały, a nie jątrzyły, stając jednoznacznie po jednej słusznej stronie.
PiS przedstawia ustawę, która dotyczy tylko wymiany kadr w TVP i Polskim Radiu. To wygląda jak skok na stanowiska.
Przyznam, że nie znam jeszcze tej ustawy. Wbrew temu, co zapowiadano, nie udało się przygotować kompleksowej ustawy, jaka była konsultowana ze środowiskiem dziennikarskim. Ja rozumiem jednak, że to jest działanie na zasadzie straży pożarnej. Tak dłużej być już nie może.
Rozmawiał Stanisław Żaryn
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/276514-wolski-o-ustawie-medialnej-stopien-agresji-jaka-leje-sie-z-tvp-jest-nie-do-zaakceptowania-nie-dziwie-sie-ze-postanowiono-dzialac-silowo-nasz-wywiad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.