A może w ogóle nie warto takich przepisów uchwalać? Można by zlekceważyć orzeczenie TK albo uznać, że takie przepisy nie są w ogóle potrzebne…
Tak nie można stawiać tej sprawy. Trybunał się już zajął tą ustawą. Mamy więc orzeczenie, które trzeba wykonać. Wbrew temu, co mówią nasi oponenci, jesteśmy zdecydowani wykonywać wyroki TK. Musimy więc wykonać ten wyrok. Konsekwencją nieprzyjęcia tej ustawy będzie brak prawa Policji i służb, by one w legalny sposób mogły prowadzić skuteczne działania operacyjne. To oznaczałoby całkowity demontaż systemu bezpieczeństwa państwa. My nie mówimy o przestępstwach pospolitych, ale także o całych obszarach bardzo poważnych przestępstw, np. dotyczących terroryzmu czy działań kontrwywiadowczych. Brak nowych przepisów byłby przejawem bardzo dużej nieodpowiedzialności. Bylibyśmy chyba jedynym państwem na świecie, w którym służby nie mogą prowadzić działań operacyjnych wobec osób podejrzanych o poważne przestępstwa. To kuriozalne. Dlatego musimy przyjąć ustawę, by ona przed 6 lutego weszła w życie. Tu chodzi o nasze bezpieczeństwo, o bezpieczeństwo obywateli. Ta ustawa jest zgodna z kanonem obowiązującym w innych krajach. I te przepisy nie budzą nigdzie wątpliwości. Jedynie w Polsce opozycja próbuje otworzyć pole jałowego sporu politycznego. W tej sprawie oczekuję współpracy od opozycji, a nie robienia awantury. Szczególnie, że PO ma wiele na sumieniu w tej sprawie.
O czym Pan mówi?
Przepisy zakwestionowane przez TK w 2014 roku obowiązywały właśnie za czasów PO-PSL. Poprzedni rząd nie zrobił nic, by sprawę unormować. W praktyce też nie wyglądało to dobrze. Przypomnę, że ilość podsłuchów za czasów PO-PSL była ogromna. Mieliśmy najwięcej podsłuchów w całej Unii Europejskiej. Ponad 2 mln razy rocznie służby zgłaszały się do operatorów telefonii komórkowych. Obecnie opozycja straszy działaniami władzy. To nie jest uprawnione.
Rozmawiał Stanisław Żaryn
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
A może w ogóle nie warto takich przepisów uchwalać? Można by zlekceważyć orzeczenie TK albo uznać, że takie przepisy nie są w ogóle potrzebne…
Tak nie można stawiać tej sprawy. Trybunał się już zajął tą ustawą. Mamy więc orzeczenie, które trzeba wykonać. Wbrew temu, co mówią nasi oponenci, jesteśmy zdecydowani wykonywać wyroki TK. Musimy więc wykonać ten wyrok. Konsekwencją nieprzyjęcia tej ustawy będzie brak prawa Policji i służb, by one w legalny sposób mogły prowadzić skuteczne działania operacyjne. To oznaczałoby całkowity demontaż systemu bezpieczeństwa państwa. My nie mówimy o przestępstwach pospolitych, ale także o całych obszarach bardzo poważnych przestępstw, np. dotyczących terroryzmu czy działań kontrwywiadowczych. Brak nowych przepisów byłby przejawem bardzo dużej nieodpowiedzialności. Bylibyśmy chyba jedynym państwem na świecie, w którym służby nie mogą prowadzić działań operacyjnych wobec osób podejrzanych o poważne przestępstwa. To kuriozalne. Dlatego musimy przyjąć ustawę, by ona przed 6 lutego weszła w życie. Tu chodzi o nasze bezpieczeństwo, o bezpieczeństwo obywateli. Ta ustawa jest zgodna z kanonem obowiązującym w innych krajach. I te przepisy nie budzą nigdzie wątpliwości. Jedynie w Polsce opozycja próbuje otworzyć pole jałowego sporu politycznego. W tej sprawie oczekuję współpracy od opozycji, a nie robienia awantury. Szczególnie, że PO ma wiele na sumieniu w tej sprawie.
O czym Pan mówi?
Przepisy zakwestionowane przez TK w 2014 roku obowiązywały właśnie za czasów PO-PSL. Poprzedni rząd nie zrobił nic, by sprawę unormować. W praktyce też nie wyglądało to dobrze. Przypomnę, że ilość podsłuchów za czasów PO-PSL była ogromna. Mieliśmy najwięcej podsłuchów w całej Unii Europejskiej. Ponad 2 mln razy rocznie służby zgłaszały się do operatorów telefonii komórkowych. Obecnie opozycja straszy działaniami władzy. To nie jest uprawnione.
Rozmawiał Stanisław Żaryn
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/276393-sasin-o-ustawie-dotyczacej-kontroli-operacyjnej-mamy-do-czynienia-z-postepujaca-histeria-ze-strony-opozycji-i-czesci-mediow-nasz-wywiad?strona=2