Czyli można założyć, że Platforma Obywatelska swoimi rządami skorumpowała tak wiele środowisk, związała je ze sobą, że w Polsce powstały struktury polityczno-lobbystyczne na wskroś latynoamerykańskie?
Nie lubię się posługiwać takimi wielkimi określeniami Ale myślę, że jest ogromna obawa niektórych środowisk, np. prawniczych - związana z prowadzeniem jawności oświadczeń majątkowych sędziów, prokuratorów, czyli wszystkich funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości. Do tej pory jest tak, że tylko posłowie i radni ujawniają swoje oświadczenia majątkowe, a sędziowie trybunału, sądu najwyższego, czy sądów powszechnych, prokuratorzy składają oświadczenia, ale nikt nie ma do tych oświadczeń dostępu. Tak nie powinno być i chcemy to zmienić. I pewnie to Trybunał miałby zadanie zablokować te zmiany. I stąd taka walka; z pozoru o Trybunał, a tak naprawdę walka idzie o własne interesy i stąd obawy przed tymi reformami, które chce przeprowadzić PiS.
Może mieć pan rację. Wszyscy politycy mogą mieć rację, ale jeśli wszyscy inni mówią o zamachu na demokrację, to robi bardzo duże wrażenie na Polakach.
Czy to robi wrażenie na Polakach? Takich ataków można się było spodziewać. Było wiadomo, że nie będzie łatwo, żeby te ataki miały za sobą większość Polaków. Większość naszych rodaków ma ogromne problemy z sądami. Ma ogromne problemy z ogromną skalą nadużyć wobec nic ze strony wymiaru sprawiedliwości. Skargi na sądy płyną ze wszystkich stron, ludzie są często w sądach poniżani, źle traktowani itd. Z tym mają problem, więc nie sądzę, żeby ludzie uznali, że Trybunałowi Konstytucyjnemu działa się krzywda. Rozmawiam przecież z nimi, nie jestem oderwany od kontaktów z ludźmi, którzy przychodzą do mnie w zasadzie tylko ze skargami na działanie wymiaru sprawiedliwości. Obrona TK nie zostanie uznane za obronę Częstochowy.
Rozmawiał Sławomir Sieradzki
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czyli można założyć, że Platforma Obywatelska swoimi rządami skorumpowała tak wiele środowisk, związała je ze sobą, że w Polsce powstały struktury polityczno-lobbystyczne na wskroś latynoamerykańskie?
Nie lubię się posługiwać takimi wielkimi określeniami Ale myślę, że jest ogromna obawa niektórych środowisk, np. prawniczych - związana z prowadzeniem jawności oświadczeń majątkowych sędziów, prokuratorów, czyli wszystkich funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości. Do tej pory jest tak, że tylko posłowie i radni ujawniają swoje oświadczenia majątkowe, a sędziowie trybunału, sądu najwyższego, czy sądów powszechnych, prokuratorzy składają oświadczenia, ale nikt nie ma do tych oświadczeń dostępu. Tak nie powinno być i chcemy to zmienić. I pewnie to Trybunał miałby zadanie zablokować te zmiany. I stąd taka walka; z pozoru o Trybunał, a tak naprawdę walka idzie o własne interesy i stąd obawy przed tymi reformami, które chce przeprowadzić PiS.
Może mieć pan rację. Wszyscy politycy mogą mieć rację, ale jeśli wszyscy inni mówią o zamachu na demokrację, to robi bardzo duże wrażenie na Polakach.
Czy to robi wrażenie na Polakach? Takich ataków można się było spodziewać. Było wiadomo, że nie będzie łatwo, żeby te ataki miały za sobą większość Polaków. Większość naszych rodaków ma ogromne problemy z sądami. Ma ogromne problemy z ogromną skalą nadużyć wobec nic ze strony wymiaru sprawiedliwości. Skargi na sądy płyną ze wszystkich stron, ludzie są często w sądach poniżani, źle traktowani itd. Z tym mają problem, więc nie sądzę, żeby ludzie uznali, że Trybunałowi Konstytucyjnemu działa się krzywda. Rozmawiam przecież z nimi, nie jestem oderwany od kontaktów z ludźmi, którzy przychodzą do mnie w zasadzie tylko ze skargami na działanie wymiaru sprawiedliwości. Obrona TK nie zostanie uznane za obronę Częstochowy.
Rozmawiał Sławomir Sieradzki
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/276385-wojciechowski-czym-polska-ustawa-o-tk-narusza-europejskie-standardy-zamierzam-o-to-zapytac-oficjalnie-martina-schulza-nasz-wywiad?strona=2