Prof. Jadwiga Staniszkis dołączyła do chóru przeciwników rządu, którzy sceptycznie podchodzą do dynamicznych zmian wprowadzanych przez nową władzę.
Znając wielu ludzi z PiS na eksponowanych stanowiskach, uważam, że oni nie wytrzymają tego, co się dzieje
— mówi socjolog w wywiadzie dla „Wprost”.
Prof. Staniszkis zwraca uwagę na wzrost popularności Nowoczesnej, z której list startowała jej córka.
Widać, że zaczyna się jakiś zwrot w społeczeństwie. Gwałtowny przyrost popularności Nowoczesnej oznacza, że młodzi ludzie baczniej przyglądają się wydarzeniom politycznym. Sądzę, że to wszystko skończy się podziałem w PiS, bo nawet ludzie na eksponowanych stanowiskach tego nie wytrzymają. Dla nich to demontowanie systemu w bokserskich rękawicach również jest upokarzające. A najbardziej przeraża mnie, że to jest przemyślane i zaplanowane. Fakt, że ktoś planował takie rzeczy, świadczy o obsesjach, o kompleksach. Pozbawia się ludzi godności – najpierw sędziów Trybunału, później społeczeństwo, któremu się płaci za niezwracanie uwagi na wydarzenia polityczne. Za chwilę zacznie się to samo w mediach
— grzmi socjolog.
Jadwiga Staniszkis nie oszczędza również mediów, które krytycznie podchodzą do działań opozycji.
Telewizja Republika już traci swoją wiarygodność. Za rządów Platformy Obywatelskiej tam się wchodziło jak do wolnej enklawy dumnych ludzi. Teraz widzę zastępcze materiały zamiast informacji. Nie było transmisji z obrad Trybunału Konstytucyjnego. To samo będzie w telewizji publicznej
— twierdzi Staniszkis.
Nie zabrakło również dalej idących wniosków.
Ci ludzie już nie będą tacy sami, jak to wszystko minie. Żałuję, że tak się dzieje, bo w sytuacji, gdy ma się dobry rząd, ma się ambitny program na styku z możliwościami budżetu, a którego realizacja wymaga akceptacji społecznej, współpracy środowisk, uruchomienia środków europejskich i kompetentnych ludzi, działa się tak, że fachowcy mogą zacząć odchodzić
— dodaje socjolog.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Prof. Jadwiga Staniszkis dołączyła do chóru przeciwników rządu, którzy sceptycznie podchodzą do dynamicznych zmian wprowadzanych przez nową władzę.
Znając wielu ludzi z PiS na eksponowanych stanowiskach, uważam, że oni nie wytrzymają tego, co się dzieje
— mówi socjolog w wywiadzie dla „Wprost”.
Prof. Staniszkis zwraca uwagę na wzrost popularności Nowoczesnej, z której list startowała jej córka.
Widać, że zaczyna się jakiś zwrot w społeczeństwie. Gwałtowny przyrost popularności Nowoczesnej oznacza, że młodzi ludzie baczniej przyglądają się wydarzeniom politycznym. Sądzę, że to wszystko skończy się podziałem w PiS, bo nawet ludzie na eksponowanych stanowiskach tego nie wytrzymają. Dla nich to demontowanie systemu w bokserskich rękawicach również jest upokarzające. A najbardziej przeraża mnie, że to jest przemyślane i zaplanowane. Fakt, że ktoś planował takie rzeczy, świadczy o obsesjach, o kompleksach. Pozbawia się ludzi godności – najpierw sędziów Trybunału, później społeczeństwo, któremu się płaci za niezwracanie uwagi na wydarzenia polityczne. Za chwilę zacznie się to samo w mediach
— grzmi socjolog.
Jadwiga Staniszkis nie oszczędza również mediów, które krytycznie podchodzą do działań opozycji.
Telewizja Republika już traci swoją wiarygodność. Za rządów Platformy Obywatelskiej tam się wchodziło jak do wolnej enklawy dumnych ludzi. Teraz widzę zastępcze materiały zamiast informacji. Nie było transmisji z obrad Trybunału Konstytucyjnego. To samo będzie w telewizji publicznej
— twierdzi Staniszkis.
Nie zabrakło również dalej idących wniosków.
Ci ludzie już nie będą tacy sami, jak to wszystko minie. Żałuję, że tak się dzieje, bo w sytuacji, gdy ma się dobry rząd, ma się ambitny program na styku z możliwościami budżetu, a którego realizacja wymaga akceptacji społecznej, współpracy środowisk, uruchomienia środków europejskich i kompetentnych ludzi, działa się tak, że fachowcy mogą zacząć odchodzić
— dodaje socjolog.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/276352-prof-staniszkis-wrozy-rozlam-partii-rzadzacej-znajac-wielu-ludzi-z-pis-na-eksponowanych-stanowiskach-uwazam-ze-oni-nie-wytrzymaja-tego-co-sie-dzieje?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.