Minister Waszczykowski o słowach Zemana: Można się dziwić, że nie ma grupy polityków syryjskich, którzy chcieliby odwojować swój kraj. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/Ansa
Fot. wPolityce.pl/Ansa

Czego Pan oczekuje od Europy ws. kryzysu migracyjnego? Jak przybliżyć się do rozwiązania tego problemu?

Wszystkie wysiłki należy skoncentrować na doprowadzeniu do pokoju w Syrii. Trzeba umożliwić falom uchodźców powrót do ich kraju. Normalną zasadą jest, że ludzie mieszkają w swojej ojczyźnie. W Syrii wciąż mamy wojnę, więc siłą rzeczy ludzie uciekają. Taka sama sytuacja ma miejsce na Północy Iraku. Tam działa Państwo Islamskie. Świat cywilizowany również powinien działać tak, by pokonać Państwo Islamskie. To jednak wymaga zaangażowania politycznego, wojskowego. Potrzebna jest presja polityczna, np. na kraje w tamtym regionie. To wymaga powstania dużej koalicji, która wywrze presję polityczną na kraje regionu i rozpocznie skuteczne działania. W ostatecznym etapie może okazać się niezbędną również interwencja zbrojna, która doprowadziłaby do rozbicia Państwa Islamskiego.

To niezbędne?

Bez tych działań, każda próba rozwiązania kryzysu w Europie, przez przesiedlanie i alokacje, będzie tylko zachęcała kolejne osoby do przyjazdu do Europy. Będziemy padać ofiarą własnego sukcesu. Europa może przyjąć miliony uchodźców, ale to będzie się wiązało z radykalnym obniżeniem komfortu życia. Nie tędy droga. Trzeba pomagać imigrantom na Bliskim Wschodzie i uspokoić sytuację w Syrii i innych państwach, z których uciekają ludzie.

Rozmawiał Stanisław Żaryn


Nieświęta wojna. Grzech pierworodny Ameryki” - Engdahl F. William. Książka do kupienia „wSklepiku.pl”.

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych