Jan Rokita o rządach PiS: „Ktoś, kto przez lata czuł się prześladowany, musi teraz odreagować”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Wedle Rokity, istota sporu o TK toczy się teraz nie o to, kto będzie w nim sądził, ale czyje będzie na wierzchu.

Niepotrzebnie niektórzy wpadają już w panikę, widzą siebie jako żyjących w państwie totalitarnym. Mamy dość problemów realnych, by silić się na absurdy

— ocenia Rokita.

Dodaje:

Sam myślałem, że po 25 października świat antypisowski przestał istnieć. Wydawało mi się, że PiS będzie spokojnie rządził przez kilka następnych lat, bo znalazł receptę na przekonanie czy raczej przekupienie wyborców. I nagle sytuacja zmieniła się jak w kalejdoskopie. Wróciła stara PiS-owska mentalność, poczucie bycia oblężoną twierdzą. Ludzie związani z partią czują się znów, jakby działali w podziemiu. Siebie mają za postacie heroiczne, zmagające się z przeważającym wrogiem, z Herbertowskim potworem „pozbawionym wymiarów”. Spora część elektoratu PiS potrzebuje ciągłego „powstania warszawskiego”, bycia w okopach, pod ostrzałem

— diagnozuje Rokita.

Mam awersję do wszelkiej działalności partyjnej. Polska polityka jest straszliwie upartyjniona, głównie za sprawą Donalda Tuska, choć dziś jest głębiej uwikłana w partyjniactwo, niż wtedy, gdy odchodził do Brukseli

— stwierdza.


Noworoczne wydanie „wSieci” już w kioskach! Temat tygodnia - Medialny zamach stanu – na łamach tygodnika odsłaniamy kulisy ataku TVP na rząd i prezydenta.

Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce w sprzedaży od 28 grudnia br., teraz także w formie e-wydania. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych