10 lat po zaprzysiężeniu Lecha Kaczyńskiego... Marek A. Cichocki: Jego prezydentura była bardzo ważna dla polskiej polityki. "Był dużą polityczną indywidualnością". NASZ WYWIAD

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Jak to rozumieć w praktyce? Historia przed aktualnymi potrzebami?

Nie należy rozumieć, że politykę zagraniczną trzeba określać przez polską historię czy tradycję. Trzeba po prostu rozumieć pewne ograniczenia polityki zagranicznej, które wynikają z historycznego doświadczenia. Trzeba widzieć pewne zagrożenia, których nas doświadczenia historyczne uczą. Trzecią ważną cechą polityki zagranicznej Lecha Kaczyńskiego było zrozumienie geopolityczne, że nie można kształtować polityki zagranicznej w oderwaniu od geopolitycznych realiów, że Polska jest w określonym miejscu, że nie jest na wyspie, że nie jest na Marsie, że jest w konkretnym miejscu w Europie. Ten kontekst geopolityczny dla Lecha Kaczyńskiego był ważnym wskazaniem do tego, co w polityce wewnętrznej i zewnętrznej można robić.

Dziś geopolityka wraca z większą siłą. Czy zatem to podejście do polityki zagranicznej jest ważne i dziś?

Myślę, że tak. Jednak trzeba przyznać, że trudno mówić o tym w sytuacji, gdy Polska funkcjonuje w warunkach bardzo silnego sporu wewnętrznego. Ten spór ma swoją logikę, więc nie zawsze łatwo jest odwoływać się do tak ogólnych wskazań, czy wartości. Spór w Polsce ma bowiem swój partykularny charakter, taka jest jego logika. Jeśli mógłbym sobie czegoś życzyć, to tego, żebyśmy niezależnie od sporu w Polsce mogli spojrzeć na politykę z nieco wyższego punktu widzenia.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych