Widząc nastawienie prezesa Rzeplińskiego, który ściśle współpracował z posłami Platformy, możemy spodziewać się, że działania TK będą nastawione na kontestowanie zmian
— mówi portalowi wPolityce.pl Arkadiusz Mularczyk, poseł Zjednoczonej Prawicy.
wPolityce.pl: Mamy za sobą burzliwą debatę nad nowelizacją ustawy o TK, jaką PiS zgłosił w Sejmie. Czy to jet krok ku zakończeniu sporów wokół Trybunału?
Arkadiusz Mularczyk: Ta nowelizacja ma na celu przede wszystkim zakończenie wyścigu z TK. Trybunał poszedł bowiem na konfrontację z parlamentem. Nowelizacja wprowadza jasno określony tryb rozpoznawania spraw, wyznaczania składu sędziowskiego, a także ustalania kolejności rozpraw. Nie będzie już możliwości działania uznaniowego, dopasowywania harmonogramu prac TK do klimatu politycznego.
W jaki sposób nowelizacja to uniemożliwia?
Będą określone zasady, tryb rozpoznawania spraw według kolejności. A decyzje będą podejmowane większością kwalifikowaną, 2/3 głosów. Tyle będzie potrzebne, by uznać ustawę za niekonstytucyjną. To spowoduje, że niewielka przewaga w TK nie zablokuje ustawy i nie spowoduje uznania jej za niekonstytucyjną. Te regulacje i brak vacatio legis spowodują, że wyścig z Trybunałem się zakończy. TK będzie zobligowany do zajęcia się sprawami według kolejności, a nie wyścigami z ustawodawcą i prezydentem.
To pańska opinia i pana relacja dot. nowelizacji. Opozycja mówi, że PiS znów robi zamach na TK, że paraliżuje prace. To oznacza, że o wygaszeniu konfliktu raczej nie może być mowy…
Sporu to zapewne nie wygasi, jednak my nie możemy żyć w permanentnym wyścigu z Trybunałem. Widząc nastawienie prezesa Rzeplińskiego, który ściśle współpracował z posłami Platformy, możemy spodziewać się, że działania prezesa TK, a być może i całego Trybunału, będą nastawione na kontestowanie kolejnych zmian, jakie chce przeprowadzić legalnie wybrany rząd.
Wspomniał Pan o braku vacatio legis w nowelizacji dot. TK. Biuro Analiz Sejmowych wskazuje, że to może być niekonstytucyjne.
Według pewnych reguł tworzenia prawa vacatio legis jest ważne, ale my mamy obecnie kryzys konstytucyjny. Potrzebne są szybkie działania i natychmiastowe wejście w życie ustawy. Wyznaczając vacatio legis choćby na 1 miesiąc mamy pewne jak w banku, że Trybunał zdąży się zebrać i pół naszej ustawy wrzuci do kosza. Chcemy tego uniknąć i dlatego zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Widząc nastawienie prezesa Rzeplińskiego, który ściśle współpracował z posłami Platformy, możemy spodziewać się, że działania TK będą nastawione na kontestowanie zmian
— mówi portalowi wPolityce.pl Arkadiusz Mularczyk, poseł Zjednoczonej Prawicy.
wPolityce.pl: Mamy za sobą burzliwą debatę nad nowelizacją ustawy o TK, jaką PiS zgłosił w Sejmie. Czy to jet krok ku zakończeniu sporów wokół Trybunału?
Arkadiusz Mularczyk: Ta nowelizacja ma na celu przede wszystkim zakończenie wyścigu z TK. Trybunał poszedł bowiem na konfrontację z parlamentem. Nowelizacja wprowadza jasno określony tryb rozpoznawania spraw, wyznaczania składu sędziowskiego, a także ustalania kolejności rozpraw. Nie będzie już możliwości działania uznaniowego, dopasowywania harmonogramu prac TK do klimatu politycznego.
W jaki sposób nowelizacja to uniemożliwia?
Będą określone zasady, tryb rozpoznawania spraw według kolejności. A decyzje będą podejmowane większością kwalifikowaną, 2/3 głosów. Tyle będzie potrzebne, by uznać ustawę za niekonstytucyjną. To spowoduje, że niewielka przewaga w TK nie zablokuje ustawy i nie spowoduje uznania jej za niekonstytucyjną. Te regulacje i brak vacatio legis spowodują, że wyścig z Trybunałem się zakończy. TK będzie zobligowany do zajęcia się sprawami według kolejności, a nie wyścigami z ustawodawcą i prezydentem.
To pańska opinia i pana relacja dot. nowelizacji. Opozycja mówi, że PiS znów robi zamach na TK, że paraliżuje prace. To oznacza, że o wygaszeniu konfliktu raczej nie może być mowy…
Sporu to zapewne nie wygasi, jednak my nie możemy żyć w permanentnym wyścigu z Trybunałem. Widząc nastawienie prezesa Rzeplińskiego, który ściśle współpracował z posłami Platformy, możemy spodziewać się, że działania prezesa TK, a być może i całego Trybunału, będą nastawione na kontestowanie kolejnych zmian, jakie chce przeprowadzić legalnie wybrany rząd.
Wspomniał Pan o braku vacatio legis w nowelizacji dot. TK. Biuro Analiz Sejmowych wskazuje, że to może być niekonstytucyjne.
Według pewnych reguł tworzenia prawa vacatio legis jest ważne, ale my mamy obecnie kryzys konstytucyjny. Potrzebne są szybkie działania i natychmiastowe wejście w życie ustawy. Wyznaczając vacatio legis choćby na 1 miesiąc mamy pewne jak w banku, że Trybunał zdąży się zebrać i pół naszej ustawy wrzuci do kosza. Chcemy tego uniknąć i dlatego zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/275862-mularczyk-o-nowej-ustawie-ws-tk-chodzi-o-to-by-procedury-i-tryb-dzialania-trybunalu-konstytucyjnego-nie-byly-zwiazane-z-biezaca-polityka-tak-sie-dzieje-obecnie-nasz-wywiad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.