Szef Prawa i Sprawiedliwości dziwi się, że tylu prominentnych polityków opozycji i wspierający ich celebryci, mówią o zagrożeniu demokracji w sytuacji, kiedy co tydzień odbywają się ich marsze i manifestacje, podczas których prezentowane są między innymi transparenty i hasła nawołujące do fizycznej eliminacji przywódców obecnego obozu rządzącego, a jedyną reakcją policji jest ich pilnowanie aby protestującym nic się nie stało.
W tym kontekście przypomina jakże inną sytuację w latach 2007-2015, kiedy rządziła koalicja Platformy i PSL-u i kiedy między innymi był kontrolowany Uniwersytet Jagielloński, tylko dlatego, że została tam obroniona praca magisterska bardzo krytyczna wobec byłego prezydenta Lecha Wałęsy, wysyłano zwarte oddziały policji i wymierzano grzywny dla kibiców prezentujących krytyczne hasła wobec ówczesnego premiera Donalda Tuska, wysyłano funkcjonariuszy ABW do internauty, którzy założył stronę internetową krytykującą prezydenta, czy też zablokowano w całym kraju udostępnianie lokali na spotkania z posłami opozycji.
Prezes Kaczyński mówi w tym wywiadzie także o ogromnej determinacji obozu Zjednoczonej Prawicy, aby w zasadniczy i szybki sposób zmienić wymiar sprawiedliwości (już na początku stycznia w Sejmie znajdzie się projekt ustawy o połączeniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego), a także projekt ustawy o powołaniu mediów narodowych, które zastąpią media publiczne, będące w ostatnich tygodniach wręcz „oddziałami szturmowymi opozycji”.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szef Prawa i Sprawiedliwości dziwi się, że tylu prominentnych polityków opozycji i wspierający ich celebryci, mówią o zagrożeniu demokracji w sytuacji, kiedy co tydzień odbywają się ich marsze i manifestacje, podczas których prezentowane są między innymi transparenty i hasła nawołujące do fizycznej eliminacji przywódców obecnego obozu rządzącego, a jedyną reakcją policji jest ich pilnowanie aby protestującym nic się nie stało.
W tym kontekście przypomina jakże inną sytuację w latach 2007-2015, kiedy rządziła koalicja Platformy i PSL-u i kiedy między innymi był kontrolowany Uniwersytet Jagielloński, tylko dlatego, że została tam obroniona praca magisterska bardzo krytyczna wobec byłego prezydenta Lecha Wałęsy, wysyłano zwarte oddziały policji i wymierzano grzywny dla kibiców prezentujących krytyczne hasła wobec ówczesnego premiera Donalda Tuska, wysyłano funkcjonariuszy ABW do internauty, którzy założył stronę internetową krytykującą prezydenta, czy też zablokowano w całym kraju udostępnianie lokali na spotkania z posłami opozycji.
Prezes Kaczyński mówi w tym wywiadzie także o ogromnej determinacji obozu Zjednoczonej Prawicy, aby w zasadniczy i szybki sposób zmienić wymiar sprawiedliwości (już na początku stycznia w Sejmie znajdzie się projekt ustawy o połączeniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego), a także projekt ustawy o powołaniu mediów narodowych, które zastąpią media publiczne, będące w ostatnich tygodniach wręcz „oddziałami szturmowymi opozycji”.
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/275840-prezes-kaczynski-czas-eksploatacji-polski-sie-konczy?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.