Kto komu nie będzie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Żmijewski
Fot. PAP/Żmijewski

Hasło będące jednozdaniowym cytatem z „Roty” (1908) Marii Konopnickiej może nieść rozmaite pułapki semantyczne, które rozmaici „kodowcy”, „tęczowcy” czy „Europejczycy” mogą dość łatwo wykorzystywać. Tak jak już zdołali ośmieszyć pojęcie wolności, demokracji, tolerancji czy znaczenie hymnu i kolęd –mogą dobrać się do jednego zdania „Roty”.

„Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz” – to bardzo interesujący zaczyn nowego patriotyzmu spod znaku Petru i jego gąsek. Posługując się bowiem przewrotną logiką Tadeusza Peipera (1891-1969) łatwo wyciągnąć wnioski:

1) Każdy może nam pluć w twarz -byle nie był to Niemiec (Anglik, Szwed, Rosjsanin, proszę bardzo.)

2) Embargo jest na plucie nam w twarz przez Niemców. Niemki mogą dowolnie.

3) Wszystkim może napluć w twarz-byle nie nam (Ukraińcom. Kurdom, voila!.)

4) Wszędzie może nam napluć-byle nie w twarz (bez dopowiedzeń).

Proszę uważać, aby nasi specjaliści od interpretacji patriotyzmu nie wzięli tego poważnie, bo będą kłopoty. Może nawet międzynarodowe. A przyczyna tego jest prosta: Maria Konopnicka nie przewidziała Unii Europejskiej i bukinisty Schulza jako jej szefa.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych