Rzecznik rządu Elżbieta Witek powiedziała w „Faktach po Faktach” (TVN24), że Trybunał Konstytucyjny nie ma nad sobą żadnej kontroli w przeciwieństwie do Sejmu czy Rady Ministrów. Minister przypomniała, że TK w starym składzie mógł blokować reformy PiS.
Witek zapytana o to, kiedy zostanie opublikowany wyrok TK, powiedziała:
W terminie, zgodnie z prawem i dobra praktyką będziemy to publikować. Zmieścimy się w dziewięciu albo dziesięciu dniach roboczych. To Platforma Obywatelska stworzyła taką praktykę, kiedy wprowadziła zarządzenie, że takie akty prawne jak wyroki TK publikuje się od 4 do 10 dni. (…) Jesteśmy legalistami. (…) Respektujemy obowiązujące przepisy.
Minister podkreśliła, że rząd trzyma się obowiązującego prawa.
TK orzekł, że ta ustawa jest niekonstytucyjna. (..) TK wydaje wyroki – mogą nam się podobać lub nie, ale z obowiązującym prawem musimy ją opublikować. Nie wiem czemu prokuratura wykazała taką nadgorliwość
— zaznaczyła Elżbieta Witek.
Rzecznik rządu przypomniała, że prezes TK nie odpowiedział na pismo szefowej KPRM Beaty Kempy.
Niestety p. prezes Rzepliński nie odpowiedział na wątpliwości i być może obywatelom wyjaśni tę kwestię. (..) TK nie ma nad sobą żadnej kontroli. Nad władzą ustawodawczą jest kontrola obywateli, nad rządem – parlamentu, a jaka jest kontrola nad tą trzecią władzą sądowniczą?
— zapytała Witek.
To dobrze, że spór się toczy, bo to znaczy, że jesteśmy w państwie demokratycznym. (…) Mamy do czynienia z sytuacją patową i ktoś tę sytuację musi przerwać
— powiedziała minister.
Jeżeli jest problem, należy go rozwiązać, a nie uciekać od niego
— dodała.
Elżbieta Witek odniosła się również do programu 500 +.
W czasie kampanii w wyborczej bardzo często słyszeliśmy, jak politycy PO i PSL mówili, że nie pozwolą, by te projekty weszły w życie, bo grozi nam druga Grecja, mówił o tym mi. in. pan Petru. (…) Ostatnim bastionem, który mógł wesprzeć partię odchodząca od władzy był TK. (…) Był ostatnim ogniwem, w którym można było zablokować nasze projekty. (…) Jedyne, co mogli zrobić politycy PO, to zablokować nasze projekty w TK
— powiedziała rzecznik rządu.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Rzecznik rządu Elżbieta Witek powiedziała w „Faktach po Faktach” (TVN24), że Trybunał Konstytucyjny nie ma nad sobą żadnej kontroli w przeciwieństwie do Sejmu czy Rady Ministrów. Minister przypomniała, że TK w starym składzie mógł blokować reformy PiS.
Witek zapytana o to, kiedy zostanie opublikowany wyrok TK, powiedziała:
W terminie, zgodnie z prawem i dobra praktyką będziemy to publikować. Zmieścimy się w dziewięciu albo dziesięciu dniach roboczych. To Platforma Obywatelska stworzyła taką praktykę, kiedy wprowadziła zarządzenie, że takie akty prawne jak wyroki TK publikuje się od 4 do 10 dni. (…) Jesteśmy legalistami. (…) Respektujemy obowiązujące przepisy.
Minister podkreśliła, że rząd trzyma się obowiązującego prawa.
TK orzekł, że ta ustawa jest niekonstytucyjna. (..) TK wydaje wyroki – mogą nam się podobać lub nie, ale z obowiązującym prawem musimy ją opublikować. Nie wiem czemu prokuratura wykazała taką nadgorliwość
— zaznaczyła Elżbieta Witek.
Rzecznik rządu przypomniała, że prezes TK nie odpowiedział na pismo szefowej KPRM Beaty Kempy.
Niestety p. prezes Rzepliński nie odpowiedział na wątpliwości i być może obywatelom wyjaśni tę kwestię. (..) TK nie ma nad sobą żadnej kontroli. Nad władzą ustawodawczą jest kontrola obywateli, nad rządem – parlamentu, a jaka jest kontrola nad tą trzecią władzą sądowniczą?
— zapytała Witek.
To dobrze, że spór się toczy, bo to znaczy, że jesteśmy w państwie demokratycznym. (…) Mamy do czynienia z sytuacją patową i ktoś tę sytuację musi przerwać
— powiedziała minister.
Jeżeli jest problem, należy go rozwiązać, a nie uciekać od niego
— dodała.
Elżbieta Witek odniosła się również do programu 500 +.
W czasie kampanii w wyborczej bardzo często słyszeliśmy, jak politycy PO i PSL mówili, że nie pozwolą, by te projekty weszły w życie, bo grozi nam druga Grecja, mówił o tym mi. in. pan Petru. (…) Ostatnim bastionem, który mógł wesprzeć partię odchodząca od władzy był TK. (…) Był ostatnim ogniwem, w którym można było zablokować nasze projekty. (…) Jedyne, co mogli zrobić politycy PO, to zablokować nasze projekty w TK
— powiedziała rzecznik rządu.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/275194-witek-ostatnim-bastionem-ktory-mogl-wesprzec-partie-odchodzaca-od-wladzy-byl-trybunal-konstytucyjny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.