Witek: „Ostatnim bastionem, który mógł wesprzeć partię odchodząca od władzy był Trybunał Konstytucyjny”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Rzecznik rządu Elżbieta Witek powiedziała w „Faktach po Faktach” (TVN24), że Trybunał Konstytucyjny nie ma nad sobą żadnej kontroli w przeciwieństwie do Sejmu czy Rady Ministrów. Minister przypomniała, że TK w starym składzie mógł blokować reformy PiS.

Witek zapytana o to, kiedy zostanie opublikowany wyrok TK, powiedziała:

W terminie, zgodnie z prawem i dobra praktyką będziemy to publikować. Zmieścimy się w dziewięciu albo dziesięciu dniach roboczych. To Platforma Obywatelska stworzyła taką praktykę, kiedy wprowadziła zarządzenie, że  takie akty prawne jak wyroki TK publikuje się od 4 do 10 dni. (…) Jesteśmy legalistami. (…) Respektujemy obowiązujące przepisy.

Minister podkreśliła, że rząd trzyma się obowiązującego prawa.

TK orzekł, że ta ustawa jest niekonstytucyjna. (..) TK wydaje wyroki – mogą nam się podobać lub nie, ale z obowiązującym prawem musimy ją opublikować. Nie wiem czemu prokuratura wykazała taką nadgorliwość

— zaznaczyła Elżbieta Witek.

Rzecznik rządu przypomniała, że prezes TK nie odpowiedział na pismo szefowej KPRM Beaty Kempy.

Niestety p. prezes Rzepliński nie odpowiedział na wątpliwości i być może obywatelom wyjaśni tę kwestię. (..) TK nie ma nad sobą żadnej kontroli. Nad władzą ustawodawczą jest kontrola obywateli, nad rządem – parlamentu, a jaka jest kontrola nad tą trzecią władzą sądowniczą?

— zapytała Witek.

To dobrze, że spór się toczy, bo to znaczy, że jesteśmy w państwie demokratycznym. (…) Mamy do czynienia z sytuacją patową i ktoś tę sytuację musi przerwać

— powiedziała minister.

Jeżeli jest problem, należy go rozwiązać, a nie uciekać od niego

— dodała.

Elżbieta Witek odniosła się również do programu 500 +.

W czasie kampanii w wyborczej bardzo często słyszeliśmy, jak politycy PO i PSL mówili, że nie pozwolą, by te projekty weszły w życie, bo grozi nam druga Grecja, mówił o tym mi. in. pan Petru. (…) Ostatnim bastionem, który mógł wesprzeć partię odchodząca od władzy był TK. (…) Był ostatnim ogniwem, w którym można było zablokować nasze projekty. (…) Jedyne, co mogli zrobić politycy PO, to zablokować nasze projekty w TK

— powiedziała rzecznik rządu.

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych