Prof. Andrzej Nowak demaskuje zbiorową histerię: „PO przy pomocy swej wiernej, medialnej szczujni z TVN, TVP Kraśki-Tadli-Lewickiej, 'Newsweeka' próbuje unieważnić demokratyczny wybór narodu”

Ludzie wpinający sobie „oporniki” ze stanu wojennego wybierają się pod dom Jarosława Kaczyńskiego. Nie wiem, kto z nich, przysłanych przez „Gazetę Wyborczą”, panów Lisa i Petru, ma większe zasługi od Jarosława Kaczyńskiego z okresu walki z komuną w tamtym, ponurym czasie

— napisał prof. Andrzej Nowak, historyk, który w ten sposób odniósł się do zachęcania przez niektórych polityków i media do demonstracji przed domem prezesa PiS w rocznicę stanu wojennego, 13 grudnia.

Jak podkreślił na swoim Facebooku prof. Nowak, uczestnicy manifestacji „powinni przyjść z portretami swoich duchowych patronów: generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka – ‘ludzi honoru’ pana Adama Michnika.”

Niech się nie wstydzą. Prowadzić powinien ich jeszcze jeden przyjaciel redaktora „Gazety”, pierwszy oskarżyciel w przemyśle pogardy skierowanym przeciwko braciom Kaczyńskim – pan Jerzy Urban. To rzeczywiście znakomici przewodnicy tego ZBOWID-u III RP: Urban, Jaruzelski, Kiszczak. Żeby bronić prawdy o stanie wojennym, o tym kto do kogo strzelał, kto kogo więził, kto poniewierał godność Polaków w tamtym czasie, a kto jej bronił i broni nadal – powinni stawić się pod domem Jarosława Kaczyńskiego jedyni żyjący dziś założyciele KOR: Antoni Macierewicz i Piotr Naimski, powinni przyjść twórcy Wolnych Związków Zawodowych na Wybrzeżu i „Solidarności”: Andrzej Gwiazda, Krzysztof Wyszkowski, Joanna Duda-Gwiazda, powinien przyjść ostatni żyjący, nie dobity przez „chłopców” Urbana i Kiszczaka kapelan „Solidarności” ksiądz Małkowski

— podkreślił historyk i dodał:

Powinni przyjść i porozmawiać z dzisiejszymi „ludźmi honoru” panów Petru, Lisa i Michnika. Przyszłaby na pewno, gdyby nie zginęła pod Smoleńskiem, Anna Walentynowicz. Porozmawiałaby, chyba dość cierpko, z panią Henryką Krzywonos, rentierką z PO. Przypomniałaby pewnie także panu marszałkowi Borusewiczowi, jak to było z tą solidarnością i demokracją pod rządami jego ukochanej partii, nazywającej się, jak na urągowisko, Obywatelską.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sejm: kolejna awantura z Henryką Krzywonos w roli głównej! Posłanka Platformy krzyczy i gestykuluje: „Halo, to jest cenzura!” [ZOBACZ WIDEO]

Ta partia (dziś zmienia nazwę na Nowoczesna.pl), tak jak niegdyś PZPR, raz zdobytej władzy nie chce oddać. Próbuje, przy pomocy swej wiernej medialnej szczujni, z TVN, TVP Kraśki-Tadli-Lewickiej, „Newsweeka” i z naśladujących ją dzienników, unieważnić demokratyczny wybór narodu. Próbuje zrobić to przy pomocy wielkiego kłamstwa, odwrócenia znaków, znieważenia pamięci. Ale to się nie uda

— wyjaśnił prof. Andrzej Nowak.

CZYTAJ TAKŻE: Właśnie ukazał się II tom „Dziejów Polski“ prof. Andrzeja Nowaka. Prawdopodobnie powstanie 10 lub 11 tomów tego dzieła!

mmil/Facebook