Prezes TK Andrzej Rzepliński odpowiada na pismo Beaty Kempy. Rzuca się w oczy butny styl dokumentu oraz fakt, że Rzepliński nie odpowiedział na podstawowe wątpliwości szefowej KPRM.
CZYTAJ DOKUMENT:
W nawiązaniu do pisma Ministra-Członka Rady Ministrów, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Pani Beaty Kempy, skierowanego do Prezesa Trybunału Konstytucyjnego 10 grudnia 2015 roku, uprzejmię zwracam uwagę, że:
— zgodnie z art. 190 ust. 1 Konstytucji - orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają „moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne”;
— zgodnie z art. 190 ust. 2 Konstytucji - ogłaszanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego jest obowiązkiem konstytucyjnym i podlega wykonaniu niezwłocznie przez organ do tego zobowiązany, który jest Prezes Rady Ministrów. Konstytucja nie przewiduje w tym zakresie żadnego wyjątku.
Ponawiam zatem - na podstawie art. 190 ust. 2 Konstytucji oraz art. 105 ust. 2 ustawy o TK - zarządzenie o niezwłocznym ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia 2015 roku w sprawie K 34/15.
Łącze pozdrowienia
Andrzej Rzepliński
Wszystko pięknie, ale prezes TK nie odniósł się do wątpliwości, czy sprawę ustawy o Trybunale TK mógł rozpoznawać w składzie 5-osobowym. Czyżby prezes TK nie miał argumentów, by tłumaczyć KPRM, że w tej sprawie postępowań zgodnie z prawem?
wrp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/274737-prezes-tk-odpowiada-szefowej-kprm-buta-zamiast-konkretow-pytania-o-sklad-bez-odpowiedzi-zobacz-list