Rozumiem ludzi, którzy co miesiąc spotykają się, by uczcić ofiary katastrofy smoleńskiej. Rozumiem też tych, którzy idą na demonstrację, by bronić reguł demokratycznych, które są naruszane przez władze
— powiedział w „Super Expressie” Paweł Zalewski z PO, który po konflikcie z partią w kontekście Romana Giertycha i Michała Kamińskiego zrezygnował ze startu w wyborach.
Jeżeli słyszę, że głównym hasłem nowej władzy jest to, że naród jest ponad konstytucją, to bardzo się niepokoję. W USA symbolem państwa i narodu jest konstytucja. Tak samo powinno być w Polsce. Oczywiście naród jest suwerenem i ma prawo konstytucję zmienić. Dopóki tego nie robi, rządzi konstytucja, a nie coś, co jest ulotne jak „wola narodu” i może być przez różnych ludzi interpretowane w różny sposób
— dodał Zalewski nawiązując do słynnej wypowiedzi Kornela Morawieckiego w Sejmie, który powiedział, że naród ma prawo zmienić złe prawo, bo jego dobro jest nad nim.
Zalewski przyznał, że nie podoba mu się to co robi prezydent i PiS w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, ale nie zamierza nosić w klapie opornika.
Procedury demokratyczne w konkretnym przypadku Trybunału Konstytucyjnego zostały naruszone, ale to nie jest powód, żeby nosić opornik.
Slaw/ „Super Express”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/274722-pawel-zalewski-procedury-demokratyczne-zostaly-naruszone-ale-to-nie-jest-powod-zeby-nosic-opornik
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.