W czarnej wizji Żakowskiego PiS może rządzić nawet pięć kadencji. Czyli 20 lat.
Parlamentarna większość, która powstała w wyniku demokratycznych wyborów, choć reprezentuje wyraźną mniejszość, będzie naginała i łamała prawo. Od was zależy, ile to będzie trwało. Może nie jedną, a dwie albo pięć kadencji. Aż się przebudzicie jako obywatele
— czytamy.
Żakowski ma też kilka praktycznych rad, na przykład dla pracodawców, by dbali o swoich pracowników. Ale nie dlatego, by było uczciwiej - co to, to nie - dlatego, by ci nie bulwersowali się na system i zagłosowali na odpowiednią partię.
Jeśli na przykład jesteście pracodawcami, musicie zacząć zadawać sobie pytanie, czy pracownik wracający z waszej firmy do domu raczej dzięki wam afirmuje system, czy ma ochotę wysadzić go w powietrze? (…) Może lepiej z czegoś zrezygnować, niż napędzać głosy radykałom, którzy mogą wszystko rozwalić
— zaznacza.
Nigdy jeszcze w nowoczesnej historii Rzeczpospolitej nie było tak oczywiste, że los tak wielu zależ od tak wielu. Im szybciej w to uwierzymy, tym krócej będzie To trwało
— puentuje Żakowski.
A my oczyma wyobraźni widzimy już czytelników „Polityki”, którzy stają na baczność po lekturze tekstu, odkładają sojowe latte i ruszają na ulice, by obalić rząd.
Panie Jacku, pobudka. To tylko zmiana władzy.
lw, „Polityka”
Polecamy! Bronisław Wildstein - „Demokracja limitowana, czyli dlaczego nie lubię III RP”. Książka do kupienia „wSklepiku.pl.”
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W czarnej wizji Żakowskiego PiS może rządzić nawet pięć kadencji. Czyli 20 lat.
Parlamentarna większość, która powstała w wyniku demokratycznych wyborów, choć reprezentuje wyraźną mniejszość, będzie naginała i łamała prawo. Od was zależy, ile to będzie trwało. Może nie jedną, a dwie albo pięć kadencji. Aż się przebudzicie jako obywatele
— czytamy.
Żakowski ma też kilka praktycznych rad, na przykład dla pracodawców, by dbali o swoich pracowników. Ale nie dlatego, by było uczciwiej - co to, to nie - dlatego, by ci nie bulwersowali się na system i zagłosowali na odpowiednią partię.
Jeśli na przykład jesteście pracodawcami, musicie zacząć zadawać sobie pytanie, czy pracownik wracający z waszej firmy do domu raczej dzięki wam afirmuje system, czy ma ochotę wysadzić go w powietrze? (…) Może lepiej z czegoś zrezygnować, niż napędzać głosy radykałom, którzy mogą wszystko rozwalić
— zaznacza.
Nigdy jeszcze w nowoczesnej historii Rzeczpospolitej nie było tak oczywiste, że los tak wielu zależ od tak wielu. Im szybciej w to uwierzymy, tym krócej będzie To trwało
— puentuje Żakowski.
A my oczyma wyobraźni widzimy już czytelników „Polityki”, którzy stają na baczność po lekturze tekstu, odkładają sojowe latte i ruszają na ulice, by obalić rząd.
Panie Jacku, pobudka. To tylko zmiana władzy.
lw, „Polityka”
Polecamy! Bronisław Wildstein - „Demokracja limitowana, czyli dlaczego nie lubię III RP”. Książka do kupienia „wSklepiku.pl.”
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/274493-zakowski-wzywa-czytelnikow-polityki-do-walki-o-wolnosc-chcielibyscie-zasnac-i-obudzic-sie-za-cztery-lata-kiedy-juz-bedzie-po-bolu-od-was-zalezy-ile-to-bedzie-trwalo-moze-nie-jedna-a-dwie-albo-piec-kadencji?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.