Katarzyna Łaniewska dla Stefczyk.info o manifestacji pod domem Jarosława Kaczyńskiego: "Kto tych ludzi do tego namawia i za jakie pieniądze?"

Stefczyk.info: 13 grudnia Prawo i Sprawiedliwość organizuje V Marsz Niepodległości i Solidarności. Czy weźmie Pani w nim udział?

Katarzyna Łaniewska: Jeżeli to Prawo i Sprawiedliwość organizuje, to z pewnością wezmę udział. Może nie będę maszerowała rześkim krokiem, ale pojawię się na nim.

Tego samego dnia tzw. obrońcy demokracji, czyli zwolennicy Platformy Obywatelskiej i Ryszarda Petru zbierają się pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Jak Pani ocenia ten pomysł?

Zdaje sobie sprawę, że różnego rodzaju głupoty i kretynizmy opanowują ludzi. Przykładem tego jest przypinanie sobie oporników. Nie wiedzą niestety, że za opornik można było zginąć w Stanie Wojennym. W Poznaniu w 11 maja 1982 roku zginął Piotr Majchrzak, został zabity właśnie za opornik. Nie wiem kto tych ludzi do tego namawia i za jakie pieniądze. Pod domem Jaruzelskiego jakoś się nie zbierali. A ja tam bywałam w nocy. A teraz będą wystawać pod domem Kaczyńskiego? A co on takiego zrobił? Nie wiem co oni mają w mózgu. A potem będą się upominać od pana Petru-Swetru pieniędzy za wychodzenie na ulice. Bardzo mi się podobała siedemnastoosobowa manifestacja przed siedzibą PiS na Nowogrodzkiej w obronie demokracji. Przynieśli ze sobą konstytucję podpisaną przez Kwaśniewskiego. I bardzo dobrze, niech ją pogrzebią.

Cały wywiad do przeczytania na portalu Stefczyk.info.