Jak można nisko upaść w walce o zachowanie przywilejów i stanowisk, żeby złożyć donos do instytucji europejskich i europejskich mediów na własny naród, który w wolnych wyborach zagłosował na Prawo i Sprawiedliwość dając mu parlamentarną większość?! Co mogą zyskać demonstranci KOD - u i jakieś durszlaki pod domem Jarosława Kaczyńskiego? Według nich świat, w tym polskie społeczeństwo zamyka się w obrębie ich Salonu i paru warszawskich restauracji oraz klubów, że to jest Polska i polska rzeczywistość. Zwykli ludzie nie interesują się zamieszaniem wokół Trybunału Konstytucyjnego, oni mają swoje problemy, liczą, że nowy rząd stanie po stronie najbiedniejszych i wykluczonych, a nie po stronie Schetyny czy Siemoniaka, a tym bardziej Ryszarda Petru, który zyskał przydomek „tłusty misio”, z racji swojego banksterskiego pochodzenia politycznego. A ci, którzy się tym interesują dają w internecie wyraz swojej dezprobaty dla donosów byłej władzy na władzę obecną do zagranicznych mediów i instytucji. Szczególnie wkurza ich wtrącanie się mediów niemieckich w wewnętrzne sprawy polskie. Publikacje „Die Welt” czy wywiad Tomasza Lisa dla niemieckiej lewicowej telewizji ARD wywołały odwrotny skutek do zamierzonego.
Internauci, których większość stanowią ludzie młodzi domagają się szacunku dla Polski i Polaków i dla Głowy Państwa. Jakiś Petru apeluje do prezydenta Dudy o spotkanie, a jednocześnie jedzie do Brukseli, żeby się na niego poskarżyć.
Dosyć tej postkomunistycznej grandy uprawianej w przeddzień rocznicy stanu wojennego. Marzy wam się kolejny? Pora pogodzić się z przegraną i zacząć myśleć, panowie „demokraci”, a nie świrować, bo jak wiadomo, myślenie ma kolosalną przyszłość. A bezmyślność ma kolosalną przeszłość, co widać po słowach i czynach parlamentarnej opozycji i jej zwolenników.
Pomysł na prezent? Dobra książka!
Polecamy „wSklepiku.pl”:„Państwo Platformy. Bilans zamknięcia” - Andrzej Zybertowicz, Maciej Gurtowski, Radosław Sojak.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak można nisko upaść w walce o zachowanie przywilejów i stanowisk, żeby złożyć donos do instytucji europejskich i europejskich mediów na własny naród, który w wolnych wyborach zagłosował na Prawo i Sprawiedliwość dając mu parlamentarną większość?! Co mogą zyskać demonstranci KOD - u i jakieś durszlaki pod domem Jarosława Kaczyńskiego? Według nich świat, w tym polskie społeczeństwo zamyka się w obrębie ich Salonu i paru warszawskich restauracji oraz klubów, że to jest Polska i polska rzeczywistość. Zwykli ludzie nie interesują się zamieszaniem wokół Trybunału Konstytucyjnego, oni mają swoje problemy, liczą, że nowy rząd stanie po stronie najbiedniejszych i wykluczonych, a nie po stronie Schetyny czy Siemoniaka, a tym bardziej Ryszarda Petru, który zyskał przydomek „tłusty misio”, z racji swojego banksterskiego pochodzenia politycznego. A ci, którzy się tym interesują dają w internecie wyraz swojej dezprobaty dla donosów byłej władzy na władzę obecną do zagranicznych mediów i instytucji. Szczególnie wkurza ich wtrącanie się mediów niemieckich w wewnętrzne sprawy polskie. Publikacje „Die Welt” czy wywiad Tomasza Lisa dla niemieckiej lewicowej telewizji ARD wywołały odwrotny skutek do zamierzonego.
Internauci, których większość stanowią ludzie młodzi domagają się szacunku dla Polski i Polaków i dla Głowy Państwa. Jakiś Petru apeluje do prezydenta Dudy o spotkanie, a jednocześnie jedzie do Brukseli, żeby się na niego poskarżyć.
Dosyć tej postkomunistycznej grandy uprawianej w przeddzień rocznicy stanu wojennego. Marzy wam się kolejny? Pora pogodzić się z przegraną i zacząć myśleć, panowie „demokraci”, a nie świrować, bo jak wiadomo, myślenie ma kolosalną przyszłość. A bezmyślność ma kolosalną przeszłość, co widać po słowach i czynach parlamentarnej opozycji i jej zwolenników.
Pomysł na prezent? Dobra książka!
Polecamy „wSklepiku.pl”:„Państwo Platformy. Bilans zamknięcia” - Andrzej Zybertowicz, Maciej Gurtowski, Radosław Sojak.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/274376-dosyc-tej-postkomunistycznej-grandy-pora-pogodzic-sie-z-przegrana-i-zaczac-myslec-panowie-demokraci-a-nie-swirowac-i-donosic-w-brukseli?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
