Stajemy w obronie demokracji, bo istotą demokracji jest po pierwsze przestrzeganie prawa, po drugie pluralizm, który daje gwarancję, że w najważniejszych organach państwa są reprezentanci różnych środowisk. Co chciała PO, poprzez zmianę ustawy pod koniec kadencji? Chciała doprowadzić do sytuacji, że na 15 sędziów TK 14 byłoby z nadania większości PO. Czy to jest pluralizm? – pytał retorycznie minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro na antenie RMF FM.
Jak zauważył polityk, jak do tej pory można mówić o łamaniu Konstytucji ale wyłącznie przez PO.
Na razie Trybunał orzekł 2 dni temu, że konstytucję złamała PO forsując pod koniec kadencji ustawę, która pozwoliła im wybrać sędziów na zapas. Kadencja kończyła się już w trakcie kadencji tego parlamentu. Także to wiemy dziś z orzeczenia Trybunału. My w żadnym razie nie naruszamy konstytucji, ponieważ wybór sędziów, jaki został dokonany wynikał ze stwierdzenia, że PO stosując w praktyce ustawę, którą sama uchwaliła, która w części - jak mówił Trybunał - jest niekonstytucyjna, złamała wymogi określone we własnej ustawie
– tłumaczył.
Ziobry prezydent działał zgodnie z prawem i cieszę się, że nie ulega nagonce medialnej grup interesów…
Komentując natomiast groźby opozycji o postawienie gp przed Trybunał Stanu – stwierdził:
Niektórzy mówią NSDAP, SS. Powinni przejść na Szucha, poczytać trochę z historii. To są ludzie niedouczeni, bo jeżeli używają tego rodzaju argumentów, one całkowicie kompromitują, dezawuują. Są przerażeni tym, że my chcemy dobrych zmian w Polsce. Oni liczyli, ze zdominują TK i spowodują w ten sposób, że wywrócą wszystkie nasze propozycje.
Jak mówił minister sprawiedliwości zagrożone były ustawy 500 zł na dzieci czy obniżenie wieku emerytalnego..
Oni tego nie chcieli. Myśleli, że załatwią przez partyjnie wybranych sędziów, którzy zdominowali TK, bo przypomnę, Trybunał ma gigantyczną władzę. On może zakwestionować każdą decyzję parlamentu i prezydenta włącznie i wyrzucić ją do kosza
— podkreślił minister.
I dodał:
Żaden organ państwa - Sejm, Senat, włącznie z prezydentem - nie ma takiej władzy blokującej, hamującej, jak TK. Ten Trybunał to jest Trybunał polityczny dlatego, że kandydatów do niego wskazują partie i partie poprzez kluby parlamentarne wybierają tych kandydatów. Jeżeli oni są blisko związani z partiami to później realizują ich interesy, jak jest interes PO, czy Nowoczesnej, aby uniemożliwić np. politykę prorodzinną 500 zł dla dziecka. A my chcemy to zrobić, więc nie chcemy, żeby nie było tam ludzi, którzy by nasze racje przedstawili.
ciąg dalszy na następnej stronie ==>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Stajemy w obronie demokracji, bo istotą demokracji jest po pierwsze przestrzeganie prawa, po drugie pluralizm, który daje gwarancję, że w najważniejszych organach państwa są reprezentanci różnych środowisk. Co chciała PO, poprzez zmianę ustawy pod koniec kadencji? Chciała doprowadzić do sytuacji, że na 15 sędziów TK 14 byłoby z nadania większości PO. Czy to jest pluralizm? – pytał retorycznie minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro na antenie RMF FM.
Jak zauważył polityk, jak do tej pory można mówić o łamaniu Konstytucji ale wyłącznie przez PO.
Na razie Trybunał orzekł 2 dni temu, że konstytucję złamała PO forsując pod koniec kadencji ustawę, która pozwoliła im wybrać sędziów na zapas. Kadencja kończyła się już w trakcie kadencji tego parlamentu. Także to wiemy dziś z orzeczenia Trybunału. My w żadnym razie nie naruszamy konstytucji, ponieważ wybór sędziów, jaki został dokonany wynikał ze stwierdzenia, że PO stosując w praktyce ustawę, którą sama uchwaliła, która w części - jak mówił Trybunał - jest niekonstytucyjna, złamała wymogi określone we własnej ustawie
– tłumaczył.
Ziobry prezydent działał zgodnie z prawem i cieszę się, że nie ulega nagonce medialnej grup interesów…
Komentując natomiast groźby opozycji o postawienie gp przed Trybunał Stanu – stwierdził:
Niektórzy mówią NSDAP, SS. Powinni przejść na Szucha, poczytać trochę z historii. To są ludzie niedouczeni, bo jeżeli używają tego rodzaju argumentów, one całkowicie kompromitują, dezawuują. Są przerażeni tym, że my chcemy dobrych zmian w Polsce. Oni liczyli, ze zdominują TK i spowodują w ten sposób, że wywrócą wszystkie nasze propozycje.
Jak mówił minister sprawiedliwości zagrożone były ustawy 500 zł na dzieci czy obniżenie wieku emerytalnego..
Oni tego nie chcieli. Myśleli, że załatwią przez partyjnie wybranych sędziów, którzy zdominowali TK, bo przypomnę, Trybunał ma gigantyczną władzę. On może zakwestionować każdą decyzję parlamentu i prezydenta włącznie i wyrzucić ją do kosza
— podkreślił minister.
I dodał:
Żaden organ państwa - Sejm, Senat, włącznie z prezydentem - nie ma takiej władzy blokującej, hamującej, jak TK. Ten Trybunał to jest Trybunał polityczny dlatego, że kandydatów do niego wskazują partie i partie poprzez kluby parlamentarne wybierają tych kandydatów. Jeżeli oni są blisko związani z partiami to później realizują ich interesy, jak jest interes PO, czy Nowoczesnej, aby uniemożliwić np. politykę prorodzinną 500 zł dla dziecka. A my chcemy to zrobić, więc nie chcemy, żeby nie było tam ludzi, którzy by nasze racje przedstawili.
ciąg dalszy na następnej stronie ==>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/274128-zbigniew-ziobro-nie-pozwolimy-zeby-specjalisci-od-zegarkow-za-40-tys-zlotych-od-osmiorniczek-na-koszt-podatnikow-zablokowali-dobre-zmiany-w-polsce?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.