Tusk postawił się Merkel w sprawie polityki migracyjnej. Teraz broni go niemiecka prasa: „Jako przewodniczący Rady Europejskiej Tusk musi mieć na uwadze interes całej Europy”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Andrzej Grygiel/PAP/EPA
Fot. PAP/Andrzej Grygiel/PAP/EPA

Niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ) broni w piątek przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska przed krytyką w związku z jego apelem o zwrot w niemieckiej polityce migracyjnej, w tym lepszą ochronę zewnętrznych granic UE.

Donald Tusk wielokrotnie wykazał, że w sprawach dotyczących polityki wobec uchodźców nie podąża bezkrytycznie za swoją dawną protektorką Angelą Merkel

— pisze „FAZ”.

Zdaniem komentatora postawa Tuska nie wynika tylko z jego polskiego pochodzenia. Jako przewodniczący Rady Europejskiej Tusk „musi mieć na uwadze interes całej Europy” - zaznacza autor.

Jego (Tuska) uwaga, że umowa z Dublina nadal obowiązuje i że należy dokładnie kontrolować uchodźców, jest jak najbardziej uprawniona - ocenia dziennikarz „FAZ”.

Tusk, który należy do rodziny partii europejskich, do której należy też partia pani kanclerz, „przemawia nie tylko w imieniu członków z Europy Środkowej i Wschodniej, lecz zapewne w imieniu większości w UE” - czytamy w „FAZ”.

Komentator zwraca uwagę, że w Niemczech dawniej przywiązywano dużą wagę do zagranicznych ocen niemieckiej polityki.

Od czasu kryzysu euro Niemcy występują z większą pewnością siebie, co może być przyczyną sporów. W kryzysie migracyjnym stawką jest jedność UE. Merkel wie o tym, ale czy działa w tym duchu?

— pyta komentator „FAZ”.

W wywiadzie dla czwartkowych wydań pięciu europejskich gazet, w tym dla „Gazety Wyborczej”, Tusk opowiedział się za zwrotem w polityce migracyjnej i krytykował Niemcy. Jego wypowiedzi przyjęte zostały bardzo krytycznie w Niemczech.

PAP/mmil

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych