Kuriozum! Prof. Krzemiński traci nerwy: To rodzaj zamachu. Ci, którzy popierają te zmiany, są oszalali

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Gdy w studiu „zaprzyjaźnionej” z PO stacji pojawia się prof. Ireneusz Krzemiński to znak, że widzów czeka fala absurdalnych stwierdzeń i tłumaczeń. Nie inaczej było tym razem, gdy socjolog komentował sprawę zamieszania wokół Trybunału Konstytucyjnego. Emocje zdominowały Krzemińskiego dokumentnie.

To rodzaj zamachu stanu na ustrój Polski, trzeba jasno powiedzieć

— denerwował się Krzemiński.

Ta teza jest zdecydowanie przerysowana

— studził jego zapał się prof. Antoni Dudek.

Ten Sejm generalnie zapowiada się na bardzo burzliwy, to wynika z daleko idących planów politycznych PiS

— ocenił politolog prof. Antoni Dudek.

PiS zmierza do przebudowy ustroju Polski, właśnie zrobiono pierwszy krok. Zobaczymy, czy prezydent przyjmie nominacje tych sędziów

— stwierdził.

Jego interlokutor jednak uderzał w zupełnie inne tony.

Ci, którzy popierają te zmiany, są oszalali. Jest niesamowity napęd złych emocji, które można wyczytać z wypowiedzi wszystkich przedstawicieli PiS-u, również z Kancelarii Prezydenta

— powiedział.

Jest taka możliwość, by przywrócić normalny tok spraw w państwie przez prezydenta, ale on tego nie zrobi

— dodał. Oczywiście on wie najlepiej, co zrobi prezydent Duda.

Gdybyśmy mówili o zamachu stanu, to kojarzyłoby mi się raczej z zamknięciem Trybunału Konstytucyjnego

— mówił prof. Dudek odnosząc się to tez Krzemińskiego.

Mamy do czynienia z bardzo niedobrą praktyką polityczną, z próbą wymuszenia pewnych zmian przez większość sejmową. Jest to niestety wejście w furtkę stworzoną przez poprzedni Sejm. Mnie się to nie podoba, ale nie używałbym tak mocnych słów jak „zamach stanu”

— podkreślił.

To nie jest żadna przebudowa (ustroju), tu chodzi o łamanie podstawowych reguł

— ekscytował się jednak Krzemiński.

Demokracja, jako władza narodu, istnieje dzięki procedurom. Procedury są ratunkiem przed tym, żeby samowładztwo nie zapanowało w państwie

— argumentował socjolog.

Ciąg dalszy na kolejnej stronie

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych