Marek Ast (PiS) reprezentantem Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Supernak
Fot. PAP/Supernak

Przewodniczący sejmowej komisji ustawodawczej - Marek Ast (PiS) - ma reprezentować Sejm na czwartkowej rozprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie czerwcowej ustawy o TK. Przedstawiciela Sejmu na tę rozprawę zaproponowała w środę komisja ustawodawcza.

Liczyliśmy, że być może uda się wypracować stanowisko Sejmu dla TK w tej sprawie. Nie udało się do dzisiaj, więc komisja ustawodawcza nie jest w stanie tego stanowiska przyjąć, natomiast wypadałoby, aby poseł, przedstawiciel Izby, w tej jutrzejszej rozprawie wziął udział

— mówił podczas posiedzenia komisji ustawodawczej poseł Ast.

Asta - jako reprezentanta Sejmu na rozprawie 3 grudnia - zaproponował Wojciech Szarama (PiS). Propozycja została przyjęta bez głosowania, przez aklamację. Komisja rekomendowała Asta, gdyż formalnie przedstawiciela Sejmu na rozprawę przed TK deleguje marszałek Sejmu.

W tej sprawie będę występował zgodnie z instrukcją marszałka Sejmu, który mnie deleguje. (…) Mamy sytuację dosyć absurdalną. Twórcy ustawy skarżą ją i zarzucają jej niekonstytucyjność, a obecnie rządzący, którzy uważają, że ustawa jest w wielu punktach niekonstytucyjna, musieliby jej w tej chwili bronić. Ja jej bronić nie będę, raczej zgadzam się z zarzutami sformułowanymi we wniosku

— powiedział PAP Ast.

Dodał, że „nie ma żadnej tajemnicy w tym, iż termin wyznaczony przez TK na tę jednak skomplikowaną sprawę był krótki”.

Linia Sejmu w tej sprawie znam i jest ona mniej więcej taka, jaka wynika ze znowelizowanej ustawy o TK. Czyli punkty, które w naszym przekonaniu były niekonstytucyjne i były przez nas zmieniane, to one generalnie powinny podlegać przed TK umorzeniu ze względu na ich bezprzedmiotowość

— zaznaczył Ast.

W czwartek, 3 grudnia, TK ma zbadać przyjętą w czerwcu ustawę o TK, która była podstawą październikowego wyboru pięciu sędziów. Wniosek ten pierwotnie złożyło PiS, później go wycofało, a ostatecznie 17 listopada złożyli go posłowie PO i PSL. Według PO jest on w treści tożsamy z wnioskiem PiS. Do wniosku przyłączył się RPO Adam Bodnar - w zakresie kwestionującym zgodność z konstytucją wyboru przez poprzedni Sejm dwóch sędziów, których kadencja kończy się w grudniu. RPO ocenił też, że Sejm nie mógł stwierdzić braku mocy prawnej wyboru 5 sędziów.

9 grudnia TK ma zaś zbadać skargi na nowelizację ustawy o TK autorstwa PiS, złożone przez PO z PSL, RPOKRS.

Parlament wykroczył wspólnie z prezydentem poza konstytucyjne umocowanie, bo de facto tymi przepisami próbuje się odwołać wybranych zgodnie z prawem sędziów TK

— wskazuje PO. Według RPO zaskarżona nowelizacja jest w całości niezgodna z konstytucją z powodu naruszenia trybu jej uchwalania. Wniosek KRS dotyczy niezgodności z konstytucją trybu prac nad nowelizacją.

Nie mieliśmy możliwości zaopiniowania tej ustawy

— wskazuje Rada. Nowelizacja ma wejść w życie 5 grudnia.

W poniedziałek Trybunał Konstytucyjny wystąpił do Sejmu, by powstrzymał się od wyboru nowych sędziów TK do czasu wydania wyroków w sprawach dotyczących czerwcowej ustawy o TK oraz jej nowelizacji. Natomiast we wtorek sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka zarekomendowała Sejmowi wybór na sędziów TK pięciorga kandydatów zgłoszonych przez klub PiS.

PAP/mall

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych