Zachłanność PO spowodowała, że Platforma sięgnęła po wybór pięciu sędziów. Gdyby tego wyboru nie było, być może tej sprawy by nie było. PO zrobiła zamach na TK. Zrobiła coś, czego zrobić nie powinna – mówił na antenie TVP1 marszałek Senatu Stanisław Karczewski, komentując nowelizację PiS ws. ustawy o TK. Podkreślił, że w tej sytuacji „PiS musiało działać szybko i stanowczo”.

Karczewski przypomniał, że Prawo i Sprawiedliwość już wcześniej alarmowało o tym, że PO „dokonuje zamachu na TK”.

My na ten temat mówiliśmy, organizowaliśmy konferencje, wtedy już prowadziliśmy intensywną kampanię wyborczą. Mówiliśmy głośno, mówiliśmy w wywiadach, jakoś była cisza. Nie powstawały żadne komitety obrony demokracji, ani dziennikarze nie krytykowali. Tylko nieliczni konstytucjonaliści wypowiadali się, że PO robi błąd

-– powiedział marszałek Senatu, dodając, że to, co zrobiła Platforma Obywatelska było „niepotrzebne i złe”, a PiS musi to naprawić.

Musieliśmy to zrobić szybko i stanowczo. Dobrze, że wróciliśmy do normalności

-– zaznaczył Karczewski.

Polityk PiS ocenił, że prezydent Andrzej Duda podjął słuszną decyzję zapraszając na wtorek szefów klubów parlamentarnych na spotkanie ws. Trybunału Konstytucyjnego.

Zawsze warto rozmawiać i powinno się rozmawiać, bo zawsze jest jakieś pole do kompromisu. Nawet jeżeli nie ma możliwości zmiany decyzji, to warto przekonywać druga stronę o tym, że to co się robi jest potrzebne

-– powiedział Karczewski.

Marszałkowi trudno było ocenić decyzję, którą podejmie Andrzej Duda ws. przyjęcia ślubowania od sędziów TK.

Zobaczymy, co zrobi pan prezydent, czy przyjmie ślubowanie. Najprawdopodobniej jednak zostaną wybrani nowi sędziowie, bo mamy większość

-– spekulował Karczewski, podkreślając, że „PO popełniła kolosalny błąd wychodząc z sali bez debaty”.

Dziwię się, że nie wyciągają wniosków z lekcji, która była

-– ocenił marszałek.

ansa/TVP Info

---

Pomysł na prezent? Dobra książka!

Polecamy „wSklepiku.pl”:„Państwo Platformy. Bilans zamknięcia” - Andrzej Zybertowicz, Maciej Gurtowski, Radosław Sojak.