Premier Szydło po szczycie unijnym: Konkluzja jest jasna - problem z imigrantami ma zostać rozwiązany poza granicami UE. "Nie zgadzamy się na ustanowienie nowych kwot"

To, co najważniejsze – podjęliśmy decyzję, że sprawa migrantów zostanie rozwiązana tak, by ten problem rozwiązać poza granicami UE

— stwierdziła premier Beata Szydło na konferencji prasowej po szczycie unijnym w Brukseli.

Szefowa rządu pojawiła się na spotkaniu z dziennikarzami w towarzystwie ministra Konrada Szymańskiego oraz Pawła Szefernakera, który prowadził konferencję.

Polski rząd aktywnie współtworzył konkluzję, jaka została przyjęta przez wszystkich przywódców państw europejskich – to dobra konkluzja, która jest zbieżna z tym, o czym mówiliśmy od początku problemów związanych z imigrantami w Europie

— tłumaczyła Szydło, mówiąc o koniecznej współpracy na linii UE-Turcja w obszarach gospodarki.

To, co najważniejsze – podjęliśmy decyzję, że sprawa migrantów zostanie rozwiązana tak, by ten problem rozwiązać poza granicami UE. Jednocześnie wzmocnienie kontroli zewnętrznych i pomoc humanitarna. Decyzja o tym, jaki będzie podział środków będzie dyskutowana na następnym szczycie. W swoim wystąpieniu podkreśliłam, że musi to być zasada sprawiedliwości i solidarności

— dodawała pani premier.

Beata Szydło mówiła też o tym, że stanowisko polskiego rządu jest uzgodnione w ramach Grupy Wyszehradzkiej.

Przed posiedzeniem odbyło się posiedzenie Grupy Wyszehradzkiej – nasze stanowisko jest zbieżne, wszystkie 4 państwa przyjęły taką samą strategię. Myślę, że można powiedzieć o tym, że w sprawie problemu, który od dłuższego czasu jest dyskutowany i staje się coraz poważniejszy, wykonano krok do przodu w celu rozwiązania tego problemu

W swoim wystąpieniu podkreśliłam, że nie zgadzamy się na ustanowienie nowych kwot. Ten temat będzie jeszcze dyskutowany, ale dla nas są jasne konkluzje, które dziś zostały podjęte: problem z imigrantami ma zostać rozwiązany poza granicami UE

— oceniła.

Premier pytana o kwestię podziału środków finansowych, odparła, że musi to być sprawiedliwy podział, zaznaczyła jednak, że nie można jeszcze mówić o szczegółach.

Szydło zadeklarowała też, że w poniedziałek spotka się w Paryżu z Donaldem Tuskiem. Polska delegacja leci tam na tzw. szczyt klimatyczny.

lw