Zmarł poseł Platformy Tomasz Tomczykiewicz. O śmierci szefa śląskiej PO poinformowano na antenie TVP

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. mg.gov.pl
fot. mg.gov.pl

Krzysztof Ziemiec przerwał swój niedzielny telewizyjny program, by przekazać informację o śmierci Tomasza Tomczykiewicza, posła Platformy Obywatelskiej.

To dla mnie szok

— skomentował Andrzej Halicki z PO, biorący udział w audycji „Woronicza 17”.

Tomasz Tomczykiewicz był szefem Rady Regionalnej PO na Śląsku. W ostatnich wyborach zdobył mandat posła.

Zdążył złożyć ślubowanie. Od tygodnia przebywał w szpitalu

— podaje dziennik.zachodni.pl.

Jak informuje portal, polityk od wielu lat zmagał się z ciężką chorobą nerek. Kilka lat temu przeszedł transplantację tego narządu. Niestety choroba powróciła.

Tomasz Tomczykiewicz miał 54 lata. Od lat wspierał sojusz Platformy z separatystami z RAŚ. Pozostawił żonę i dwójkę dzieci.

Trudno mi w to uwierzyć, choć nas na to przygotowywał, od wielu lat poważnie chorował. Wiele razy wygrywał z chorobą, bo miał w sobie zawsze wolę walki

— powiedział PAP b. minister sprawiedliwości.

Był walecznym politykiem i dobrym organizatorem, dzięki niemu śląska Platforma była zawsze jednością. Dobrze czuł region i był osobą, która łączy. Chętnie promował młodych. Platformę uważał za swoje dziecko, w dobrym sensie tego słowa

— wspominał Borys Budka.

W ostatnich wyborach Tomczykiewicza poparło 10 tys. 814 wyborców. W obecnej kadencji został przewodniczącym sejmowej Komisji mniejszości narodowych i etnicznych. W minionych kadencjach m.in. uczestniczył w pracach nadzwyczajnej komisji śledczej ds. wyjaśnienia śmierci Barbary Blidy, a od lipca 2010 r. do listopada 2011 r. przewodził pracom klubu parlamentarnego PO.

Tomasz Tomczykiewicz urodził się w 1961 r. w Pszczynie. Był absolwentem Wydziału Inżynierii Sanitarnej i Wodnej na Politechnice Krakowskiej. W 1998 r. został radnym sejmiku Województwa Śląskiego i burmistrzem Pszczyny. Był posłem od 2001 r. W latach 2011-2015 wiceminister gospodarki ds. energetyki, górnictwa, ropy i gazu.

Poseł był żonaty, żona Katarzyna jest nauczycielką. Mieli dorosłego syna i córkę, kilka miesięcy temu przyszła na świat wnuczka b. wiceministra.

Do śmierci ministra Tomczykiewicza odniosła się też premier Beata Szydło.

Od przyjaciół z Pszczyny dowiedziałam się o śmierci Tomka Tomczykiewicza. Bardzo smutna wiadomość. Ogromny żal

— napisała premier rządu na Twitterze.

JUB/TVP.Info/dziennikzachodni.pl/interia.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych