Szczyt antypisowskiej histerii! Powstał „Komitet Obrony Demokracji”. Byt wirtualny, ale „Gazeta Wyborcza” już donosi o tysiącach zwolenników

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Tydzień rządów PiS już wystarczył, by pewne środowiska zaczęły straszyć Polaków zagrożeniem demokracji. Niektóre wpadły nawet na pomysł, by odnieść się do historii. Tak powstał tzw. Komitet Obrony Demokracji, który nawiązuje nazwą do antykomunistycznego Ruchu Obrony Robotników, w którym działał… Antoni Macierewicz.

Demokracja jest mocno zagrożona, niektórzy mówią, że doszło do zamachu stanu i zbliża się totalitaryzm. Dlatego chcemy bronić demokracji. Nie opowiadamy się za jakąkolwiek partią polityczną, nie walczymy o władzę ani przeciw konkretnym ludziom

— mówi „Gazecie Wyborczej” założyciel grupy KOD na Facebooku Mateusz Kijowski.

Działania władzy, jej lekceważenie prawa oraz demokratycznego obyczaju zmuszają nas do wyrażenia stanowczego sprzeciwu. Nie chcemy Polski totalitarnej, zamkniętej dla myślących inaczej, niż każe władza, nie chcemy Polski pełnej frustracji i żądzy rewanżu

— można przeczytać w manifeście Komitetu.

Są wśród nas ludzie różnych poglądów i orientacji politycznych od prawa do lewa, ludzie wierzący, agnostycy i ateiści. Łączy nas to, że jesteśmy ludźmi wolnymi i chcemy nadal mieszkać we własnym, demokratycznym kraju, w którym nikt nie będzie nam nakazywał, jak mamy żyć i jakie wartości wyznawać

— grzmią jego autorzy.

Chociaż KOD jest bytem o charakterze internetowym, dziennik Adama Michnika przedstawia Komitet niemal jako nowe wcielenie KOR-u zwracając uwagę na jego nazwę, hasła i logo (opornik). Żurnaliści z Czerskiej z wypiekami na twarzy relacjonują, że grupa Komitet Obrony Demokracji na Facebooku w ciągu 48 godzin. od utworzenia miała 3,7 tys. członków i przybywa ich „około stu na godzinę”.

Idąc tym tropem można stwierdzić, że Janusz Korwin-Mikke ma dywizje pozwalające mu dokonać puczu, ponieważ cieszy się znacznie większym poparciem w sieci. Najwyraźniej „Gazeta Wyborcza” nie cofnie się przed promocją coraz bardziej egzotycznych i niszowych grup, byle tylko uderzyć w Prawo i Sprawiedliwość.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych