Bubula o zmianach w szkolnictwie: „W naszej szkole muszą być tworzone postawy propaństwowe”

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Posłanka PiS Barbara Bubula podkreśliła na antenie Radia Kraków, że nowelizacja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym nie osłabia zaufania obywateli do TK. Parlamentarzystka odniosła się również do priorytetów rządu ws. programu nauczania.

Nic podobnego. Chodziło o naprawienie szkody, która się stała kilka miesięcy temu. PO awansem spowodowała wybór członków Trybunału Konstytucyjnego, którzy jeszcze nie zakończyli kadencji. Chodziło o wyprostowanie złych decyzji, które budziły krytykę konstytucjonalistów. Trudno sobie wyobrazić sytuację, kiedy naprzód wybiera się ludzi do ciał, które mają kadencyjność. Skrajny przypadek byłby taki, że na kilkanaście lat na przód Sejm wybierze przychylnych sobie sędziów Trybunału.

— tłumaczyła Bubula.

Chodziło o naprawienie wadliwych rzeczy, uchwalonych siłowo przez PO. Zbyt wiele hałasu jest wokół tej sprawy. Chodzi o normalny stan TK

— dodała parlamentarzystka.

Barbara Bubula sporo uwagi poświęciła również kwestii szkolnictwa.

Będzie ustanowiony kanon, nie będzie zmian. Teraz nie ma kanonu lektur. Jakby pan popatrzył na zakres programowy, to tam do kanonu należy 5,6 sztuk tekstów. Nie ma tam „Reduty Ordona” czy „Fortepianu Chopina”. Można wyliczyć ileś ważnych tekstów, „Konrada Wallenroda”, czy „Syzyfowe prace”, które są pomijane. Jak są przerabiane, to tylko przez zaparcie polonistów. Jak chodzi o podstawę programową, to lektur jest za mało i nie ma tam bardzo ważnych tekstów

— mówiła posłanka PiS.

Trzeba się zastanowić, które teksty popularne wśród młodzieży powinny się tam znaleźć. Lubiana przez młodzież jest literatura fantasy. Tolkien czy Lewis są autorami, którzy byliby zaakceptowani. Jeszcze raz podkreślam, że trzeba wrócić do tekstów, które należą do kanonu naszej literatury

— podkreśliła Bubula.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych