Kancelaria Prezydenta Dudy została zablokowana?
Widać było w ostatnich miesiącach działania poprzedników zaskakujące wydarzenia. Zwalniano i zatrudniano jednocześnie, 6 czerwca, czyli już po wyborach, zmieniono statut Kancelarii. Likwidowano pewne stanowiska, co zmusiło do wypłacenia odpraw. Przedłużano okres wypowiedzenia z 3 miesięcy do 6. Widać takie mechanizmy. Z drugiej strony w innej jednostce zatrudnia się ludzi na bardzo wysokich stanowiskach. Widać o co tu chodziło. Chcieli swoich do końca poukładać, by mieli miękkie lądowanie. A następcom zostawić pusty budżet.
Czym to Pan tłumaczy? Złośliwością?
W pierwszej kolejności głupotą. Złośliwość dotyczy małych rzeczy. Głupota dużych.
W Pana ocenie ten audyt to materiał dla prokuratury?
W naszej ocenie w części tak. To, co stało się w Klarysewie, powinien zbadać prokurator. Odpowiednie materiały zostaną przekazane prokuraturze.
Przedstawiciele Kancelarii Prezydenta Komorowskiego tłumaczyli, że Klarysew służył za magazyn różnych rzeczy, a zniknięcie przedmiotów tłumaczono tym, że zostały rozesłane w inne miejsca.
Jeśli tak było, to należałoby to udokumentować. Problem w tym, że mamy zapisy dotyczące niszczenia składników wyposażenia. Oczywiście coś można przenieść z jednego miejsca w inne, ale to odznacza się w dokumentacji dotyczącej wyposażenia. W przypadku, o którym rozmawiamy, mowa o rzeczach likwidowanych, a nie przenoszonych. Z materiałów wynika, że rzeczy masowo likwidowano. To jest kolosalna różnica.
Może te rzeczy się po prostu już zniszczyły? Były stare, zniszczone… I je wyrzucono.
To oznaczałoby, że epidemia może się przenosić na rzeczy martwe. To byłby ciekawy przypadek. Zapewne koncylium lekarskie zainteresowałoby się takim przełomem w medycynie. To byłby pierwszy przypadek, w którym wirusy zaatakowały składniki trwałe majątkowe…
Rozmawiał Stanisław Żaryn
Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „wSieci”!
Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce.
Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html. Zapraszamy do czytania!
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kancelaria Prezydenta Dudy została zablokowana?
Widać było w ostatnich miesiącach działania poprzedników zaskakujące wydarzenia. Zwalniano i zatrudniano jednocześnie, 6 czerwca, czyli już po wyborach, zmieniono statut Kancelarii. Likwidowano pewne stanowiska, co zmusiło do wypłacenia odpraw. Przedłużano okres wypowiedzenia z 3 miesięcy do 6. Widać takie mechanizmy. Z drugiej strony w innej jednostce zatrudnia się ludzi na bardzo wysokich stanowiskach. Widać o co tu chodziło. Chcieli swoich do końca poukładać, by mieli miękkie lądowanie. A następcom zostawić pusty budżet.
Czym to Pan tłumaczy? Złośliwością?
W pierwszej kolejności głupotą. Złośliwość dotyczy małych rzeczy. Głupota dużych.
W Pana ocenie ten audyt to materiał dla prokuratury?
W naszej ocenie w części tak. To, co stało się w Klarysewie, powinien zbadać prokurator. Odpowiednie materiały zostaną przekazane prokuraturze.
Przedstawiciele Kancelarii Prezydenta Komorowskiego tłumaczyli, że Klarysew służył za magazyn różnych rzeczy, a zniknięcie przedmiotów tłumaczono tym, że zostały rozesłane w inne miejsca.
Jeśli tak było, to należałoby to udokumentować. Problem w tym, że mamy zapisy dotyczące niszczenia składników wyposażenia. Oczywiście coś można przenieść z jednego miejsca w inne, ale to odznacza się w dokumentacji dotyczącej wyposażenia. W przypadku, o którym rozmawiamy, mowa o rzeczach likwidowanych, a nie przenoszonych. Z materiałów wynika, że rzeczy masowo likwidowano. To jest kolosalna różnica.
Może te rzeczy się po prostu już zniszczyły? Były stare, zniszczone… I je wyrzucono.
To oznaczałoby, że epidemia może się przenosić na rzeczy martwe. To byłby ciekawy przypadek. Zapewne koncylium lekarskie zainteresowałoby się takim przełomem w medycynie. To byłby pierwszy przypadek, w którym wirusy zaatakowały składniki trwałe majątkowe…
Rozmawiał Stanisław Żaryn
Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „wSieci”!
Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce.
Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html. Zapraszamy do czytania!
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/272390-minister-dera-audyt-w-kancelarii-prezydenta-komorowskiego-pokazal-obraz-lekcewazenia-panstwa-pogardy-dla-panstwa-to-porazajace-nasz-wywiad?strona=2