Minister Gróbarczyk zapowiada odbudowę gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. "To wymaga przynajmniej zabrania kompetencji z czterech, a nawet pięciu ministerstw"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Jacek Turczyk
Fot. PAP/Jacek Turczyk

Ustalenie kompetencji nowego resortu, a następnie realizację założeń dotyczących odbudowy gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej - zapowiedział w poniedziałek nowo powołany minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda powołał Marka Gróbarczyka na stanowisko Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Nowy resort został wydzielony z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju (MIR), w którym za tę tematykę odpowiadała wiceminister Dorota Pyć.

Ok. godz. 16 Marek Gróbarczyk razem z Andrzejem Adamczykiem, powołanym na stanowisko ministra infrastruktury i budownictwa (także zostało wydzielone z MIR), przejęli kierowanie resortem od dotychczasowej minister infrastruktury Marii Wasiak (PO). Spotkanie b. minister z nowymi ministrami odbyło się za zamkniętymi drzwiami w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju i trwało ponad godzinę.

Następnie Gróbarczyk spotkał się z dotychczasową wiceminister infrastruktury i rozwoju odpowiedzialną za sprawy gospodarki morskiej Dorotą Pyć.

Jak podkreślił szef nowego resortu, jego pierwszym zadaniem będzie sprecyzowanie kompetencji resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.

To wymaga przynajmniej zabrania kompetencji z czterech, a nawet pięciu ministerstw. W skład tego ministerstwa musi wejść żegluga śródlądowa i morska, musi wejść nadzór właścicielski nad stoczniami, portami, urzędami morskimi, musi się w nim znaleźć element dotyczący funduszy unijnych oraz negocjacji unijnych, musi być oczywiście także część ochrony środowiska odpowiedzialna za gospodarkę wodną i kompetencje związane z wydatkowaniem środków UE w tych obszarach. I w tym kształcie można podejmować wiążące decyzje, bo do tej pory brakowało kompetencji w ramach Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju

— powiedział wieczorem PAP Gróbarczyk.

Dodał, że po zorganizowaniu ministerstwa będzie chciał rozpocząć realizację programowych założeń dotyczących resortu gospodarki morskiej. Założenia te opierają się na odbudowie pięciu komplementarnych elementów branży: przemysłu stoczniowego, narodowych przewoźników morskich, rybołówstwa, polityki portowej i rozwoju szkolnictwa morskiego.

Powołanie nowego resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej było zapowiadane przez polityków PiS od ponad roku. Gróbarczyk, który stanął na czele nowego resortu, ma 47 lat. Choć urodzony w Nowym Sączu, związał się polskim wybrzeżem i ze Szczecinem - właśnie tu znalazł pierwszą pracę na statku, jako mechanik.

Gróbarczyk jest absolwentem Wydziału Eksploatacji Siłowni Okrętowych gdyńskiej uczelni. Ukończył także studia podyplomowe w Akademii Rolniczo-Technicznej w Bydgoszczy na kierunku telekomunikacja cyfrowa. Po studiach pływał na statkach zagranicznych armatorów.

Od 13 sierpnia 2007 do 16 listopada 2007 r. sprawował urząd ministra gospodarki morskiej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Gdy odszedł z rządu, był doradcą w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W 2011 r. został wybrany przez Radę Polityczną PiS w skład komitetu politycznego tej partii.

Gróbarczyk opowiada się za budową kanału przez Mierzeję Wiślaną. Jeszcze jako minister gospodarki morskiej przyjął plan budowy takiego toru żeglugowego. Jego zdaniem gdyby PiS pozostało przy władzy, to inwestycja byłaby już zakończona.

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych