Sellin zapowiada ruchy nowego rządu: wzmocnienie Karty Dużej Rodziny, wsparcie kultury i zmiany w mediach. "Jeżeli ktoś się pakuje, to chyba czuje, że dobrze obowiązków nie wypełniał"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
YT/Republika TV
YT/Republika TV

Zapowiedzieliśmy, ze w każdej dziedzinie życia publicznego w Polsce dokonamy audytu i z każdego ministerstwa pewnie taki raport audytowy wyjdzie

— mówi Jarosław Sellin w rozmowie z dziennikiem „Polska The Times”.

Poseł PiS - typowany w nowym rządzie na wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego - przekonuje, że właśnie sprawy kultury będą bardzo mocno podniesione przez nowy gabinet.

Podnosimy rangę tej sprawy bardzo wysoko, nie tak, jak większość rządów w ostatnim 25-leciu, które uprawiały rozdawnictwo ministerialne, polegające na tym, że na samym końcu myślało się, kogo tu dać do Ministerstwa Kultury, tego mało istotnego ministerstwa z niewielkim budżetem. Teraz tak nie jest. Wicepremierami są ludzie od kultury i dziedzictwa narodowego, od nauki i szkolnictwa wyższego i od gospodarki. To są właśnie symbole i priorytety

— czytamy.

Sellin mówi również o wsparciu dla idei Karty Dużej Rodziny, a także otwarcia instytucji kulturalnych dla młodzieży.

Trzeba wzmacniać Kartę Dużej Rodziny, żeby jeszcze więcej instytucji, również instytucji kultury do tego programu się dopisywało i tworzyć publiczne zachęty finansowe, żeby zechciały to robić. (…) Z czasem dojdziemy do tego, by młodzież szkolna, a może i studencka miała dostęp darmowy do najważniejszych instytucji kultury, które są finansowane z naszych podatków. Mówię przede wszystkim o muzeach

— ocenia polityk.

Zapowiada przy tym, że PiS przywróci 50 procent kosztów uzyskania przychodu dla twórców

W rozmowie nie zabrakło również wątku zmian w mediach publicznych.

Jeżeli ktoś się pakuje, to chyba czuje, że dobrze obowiązków nie wypełniał

— odpowiada Sellin pytany o nerwową atmosferę, jaka miała się wytworzyć w TVP.

Na czym ma polegać istota zmian?

Nie powinno być tak, że z jednymi się rozmawia na kolanach, a drugich się przesłuchuje, nie mal jak na przesłuchaniu w odpowiednich organach z dawnych czasów. Chcemy doprowadzić do tego, żeby ludzie mieli poczucie, że to są media nasze i dobrze się z tymi mediami czuli, a nie się na nie denerwowali. (…) Będziemy szukać ludzi, którzy mają doświadczenie medialne, byli, albo są dziennikarzami, czy twórcami kultury. Chcemy, żeby tacy ludzie rządzili mediami narodowymi

— podkreśla poseł PiS.

I dodaje:

Czasami miałem wrażenie, że Donald Tusk jako premier przez 7 lat żarty sobie z polskiego państwa robił, mianując na ważne stanowiska ministerialne ludzi, najdelikatniej mówiąc, nie najlepiej do tego przygotowanych, bez dorobku politycznego.

lw, Polska The Times

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych