Szykują się szybkie zmiany w służbach specjalnych. Szefowie wywiadu i kontrwywiadu mają przygotowane wnioski o przejście na emeryturę. Tylko Paweł Wojtunik - nigdzie się nie wybiera

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/ Jacek Turczyk/ TVP Info
fot. PAP/ Jacek Turczyk/ TVP Info

Szefowie Agencji Wywiadu i Służby Kontrwywiadu Wojskowego zamierzają odejść ze służby w dniu zaprzysiężenia Sejmu – informuje portal tvn24.pl.

Z kolei kierownictwo największej służby specjalnej, czyli Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Ma oddać się do dyspozycji premier Beaty Szydło.

Z informacji portalu wynika,że raporty o przejście na emeryturę szefów Agencji Wywiadu Macieja Huni i Służby Kontrwywiadu Wojskowego Piotra Pytla są już gotowe i widnieje na nich data 12 listopada.

Chcą odejść na własnych warunkach

– tłumaczą ich współpracownicy.

Wg TVN 24 szef ABW nie składa dymisji ponieważ uważa, że prace agencji wymagają ciągłości.

Ale i jego  los ma być przesądzony, jako że nowy minister-koordynator specłużb Mariusz Kamiński surowo recenzował w ostatnich latach pracę ABW.

Wraz z Łuczakiem mają odejść funkcjonariusze ze średniego szczebla kierowniczego.

Według portalu odchodzi też całe kierownictwo Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

W innej sytuacji jest szef CBA Paweł Wojtunik. Przed natychmiastowym odwołaniem chroni go ustawa. Zgodnie z nią nie można go zwolnić z funkcji przed końcem kadencji. A ta upływa za 2 lata.

Nigdzie się nie wybieram, pracujemy normalnie

— powiedział swoim współpracownikom.

Jak zaznaczają autorzy artykułu ocena pracy Pawła Wojtunika w obozie nowej władzy nie jest jednoznacznie zła. Część posłów PiS wypowiada się o działalności CBA z uznaniem. Inni wskazują jednak, że Mariusz Kamiński nie powstrzyma się i będzie chciał doprowadzić do zmian w ustawie o CBA, tak, by odwołać Wojtunika i zainstalować w biurze jednego ze swoich bliskich współpracowników.

Niepewna jest z kolei sytuacja w kierownictwie Agencji Wywiadu. Jej szef, generał Maciej Hunia jest krytykowany za wpadki, do których doszło w AW. Jeden z oficerów tak ocenia sytuację w agencji:

Nowy szef MSZ Witold Waszczykowski ze sporym dystansem podchodzi do wywiadu. Ten, kto zostanie nowym “01” przy Miłobędzkiej (siedziba AW mieści się w gmachu przy tej ulicy - red.) będzie miał ciężko, bo bez współpracy z resortem spraw zagranicznych wywiad traci możliwości działania

— mówi , zastrzegając sobie anonimowość.

ansa/ tvn24.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych