Duda o krytyce wobec ekipy Szydło: Histerii można się było spodziewać. Tylko im tyle zostało. Tak odreagowują frustrację... NASZ WYWIAD

Fot. wPolityce.pl/ansa
Fot. wPolityce.pl/ansa

wPolityce.pl: Beata Szydło zaprezentowała swój rząd. Jak Pan ocenia ten skład gabinetu? Budzi Pana zaufanie?

Piotr Duda: Trudno to jeszcze oceniać, na razie znamy nazwiska. Znam wielu z przyszłych ministrów osobiście, szczególnie tych, którzy będą się zajmowali sprawami gospodarczymi czy socjalnymi. Te obszary państwa są mi, jako szefowi „Solidarności” oraz przewodniczącemu Rady Dialogu Społecznego, najbliższe. Będę współpracować z poszczególnymi ministrami. Cieszę się, że ministrem pracy i polityki społecznej jest pani Elżbieta Rafalska. Współpracowałem z nią jeszcze w Radzie Ochrony Pracy przez wiele lat. Znamy się osobiście, ona jest fachowcem, zajmuje się sprawami socjalnymi. To fachowiec. Jestem również bardzo zadowolony z powołania Ministerstwa Energetyki i z faktu, że ministrem ma być Krzysztof Tchórzewski. Współpracowałem z nim jeszcze jako szef regionu. On również jest fachowcem.

Sprawami gospodarczymi ma się zajmować w głównej mierze bankowiec, Mateusz Morawiecki. Jak Pan ocenia ten transfer?

Znam Mateusza Morawieckiego i uważam go za bardzo dobrego fachowca. Kto, jak nie bankowiec, lepiej przygotuje ustawę dotyczącą podatku bankowego. On zna wszystkie kruczki, sztuczki bankowców. Mamy silny rząd, który budzi optymizm.

Człowiek ze świata banków może wcale nie być taki chętny do osłabiania sektora bankowego. Pan się nie boi, że nominacja dla Morawieckiego oznacza wycofanie części obietnic? Nie boi się Pan, że prezes banku może nie być odpowiednio czuły na kwestie społeczne?

Pan wicepremier Morawiecki wiedział przecież, jaki jest plan i program PiS-u. Wiedział, co partia zamierza i obiecuje w kwestiach gospodarczych. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Można mieć oczywiście własne przemyślenia czy opinie, ale minister musi przecież działać zgodnie z programem partii, musi realizować program rządu, do którego wszedł. Nie może być tak, że premier Beata Szydło będzie pozwalała na jakąś samowolę. Główna linia programowa musi być realizowana.

Sądzi Pan, że obietnice PiS-u są aktualne?

Liczę, że obecnie łatwiej będzie również prezydentowi zrealizować umowę programową, jaką podpisał z „Solidarnością”. Tam jest mowa o obniżeniu wieku emerytalnego, podwyższeniu kwoty wolnej od podatku, zmianach w progach dochodowych, podniesieniu płacy minimalnej. Tam wszystko jest zapisane. Rząd i Prezydent RP mają ułatwione zadanie. A my będziemy tego pilnować. Politycy muszą się wywiązywać ze swoich zobowiązań. To musi wejść w krew. A jeśli nie wejdzie, jeśli zapomną o obietnicach, będziemy ich krytykować.

Już jednak zaczęły się ataki, związane choćby z Antonim Macierewiczem. Jak Pan te ataki ocenia?

Ataki na ministra Macierewicza rzeczywiście są już widoczne. Jednak wojsku potrzebna jest przecież dyscyplina. Minister Macierewicz na pewno dyscypliny w wojsku będzie pilnował. Jestem o tym przekonany. Histerii i nagonki można się było spodziewać. Tylko im tyle zostało. Mogą sobie pogadać… Tak odreagowują swoją frustrację. Trzeba jednak robić swoje. Wszystkie zapowiedzi rządu, szczególnie dotyczące spraw społeczno-socjalnych, mam nadzieję będą realizowane. To ci, którzy głosowali na PiS, na polską prawicę, będą pilnować tych postulatów, bo myśmy na PiS głosowali. Ci, którzy głosowali na PO niech pilnują, żeby zrealizowana została likwidacja ZUS-u, KRUS-u, CiT-u, PiT-u, co obiecała premier Kopacz. Niech się nie zajmują postulatami partii, na którą nie głosowali.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych