Kornel Morawiecki: "Czuję się reprezentantem tych wszystkich, którzy zostali zepchnięci przez układ Magdalenki, Okrągłego Stołu"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Fratria
fot. Fratria

Kornel Morawiecki, legendarny przywódca „Solidarności Walczącej”, w rozmowie z RMF.fm odnosi się do problemu szczytu imigracyjnego na Malcie. Mówi też o przyszłej pracy w Parlamencie i problemie pogrzebu Czesława Kiszczaka.

Kornel zapewnia, że nie zajmuje go problem tego, kto pojedzie reprezentować Polskę na szczycie UE na Malcie, 12 listopada.

Ja na ten temat nie myślę, bo zupełnie poza mną jest. To wybiera pan prezydent tę datę. Jakimi względami on się kierował to ja nie rozumiem

— mówi Morawiecki.

Ale może wydawało mu się, że ten szczyt na Malcie, kiedy nie mamy koncepcji, jak się z zalewającą nas w dużym stopniu falą uchodźców uporać…

— dodaje nowy marszałek senior.

Poseł ruchu Kukiz‘15 nie widzi problemu w tym, by to Ewa Kopacz reprezentowała Polskę na unijnym szczycie.

Pani Kopacz może na to pojechać. Ja rozumiem, że to jest pewne zderzenie terminów. Ja nie wiem, czym się pan prezydent kierował, ale myślę że trochę też symbolem, że to jest 12, po Święcie Niepodległości

— mówi Morawiecki.

Nie jest to jednak dla niego sprawa tak ważna jak dla wszystkich mediów.

Tak sądzę, ale tym się nie interesuję, bo to jest poza mną

— twierdzi.

Morawiecki przypomina też o tych Polakach, o których państwo polskie zapomniało po roku 89’.

Czuję się też jakimś reprezentantem tych wszystkich, którzy zostali zepchnięci na margines przez nowy układ Magdalenki, Okrągłego Stołu. Czuję się ich głosem. Chciałbym za nich świadczyć

— mówi legendarny Kornel.

Zapowiada, że w Sejmie będzie pracował na rzecz zmian w Polsce i tworzenia nowej konstytucji.

Cel mój będzie większy, bo będzie taki, żeby walczyć o zmianę Polski. Chciałbym, żeby ten Sejm przygotował dobrą, na miarę XXI wieku konstytucję, żeby to było nowe otwarcie Polski, żeby nam się to udało i to niezależnie od tego, w jakim klubie jesteśmy, żebyśmy my pomogli Polsce

— mówi.

My wszyscy w jakimś stopniu będziemy opozycją, ale chciałbym, żebyśmy też byli pozycją tzn., żebyśmy i temu rządowi, innym klubom i sobie samym i Polakom proponowali lepsze rozwiązania. Bardziej sprawiedliwe, bardziej solidarne, bardziej uczciwe

— zapewnia Kornel Morawiecki.

Legendarny przywódca „Solidarności Walczącej” nie zgadza się z tezą Jacka Żakowskiego, że Czesław Kiszczak powinien zostać pochowany z wojskowymi honorami.

Ja uważam, że z honorami nie powinien mieć pogrzebu pan generał. Uważam, że jest odpowiedzialny za zniszczenie pierwszej, wielkiej „Solidarności”, za tą wiarołomną decyzję o stanie wojennym

— mówi Kornel.

mly/rmf24.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych