Gazeta Michnika w typowy dla siebie sposób żegna Czesława Kiszczaka. Periodyk z Czerskiej przyznaje, że generał, nazwany przez Adama Michnika „człowiekiem honoru”, był nadzorcą aparatu represji w PRL. Jednocześnie wychwala Kiszczaka jako „likwidatora komunizmu”.
Komunista, który likwidował komunizm
— głosi tytuł publikacji.
Zastosowano w niej metodę „wprawdzie Kiszczak zrobił to i tamto, ale/jednak…”. Już na wstępie mamy stwierdzenie, które układa cały tekst.
Generał Czesław Kiszczak w czasie stanu wojennego był powszechnie znienawidzonym szefem aparatu bezpieczeństwa. W drugiej połowie lat 80. odegrał jednak istotną rolę w demontażu komunizmu w Polsce
— ocenia Adam Leszczyński.
Dalej jest mowa m.in. o tym, iż „zarzucano mu [Kiszczakowi –red.], że w czasie stalinowskich czystek w wojsku w latach 50. wskazywał >nieprawomyślnych< oficerów”; „został ministrem spraw wewnętrznych odpowiedzialnym (…) za inwigilacje i represje wobec Solidarności i Kościoła”; „kierował przygotowaniem i wprowadzeniem stanu wojennego”; „szybko stał się symbolem zamordyzmu, powszechnie znienawidzonym i pogardzanym przez zwolenników opozycji”; „na planie prowokacji na Chłodnej [wymierzonej w ks. Jerzego Popiełuszkę – red.] dopisał własnoręcznie: >Dusza mi się śmieje, ale pielgrzymka papieża…<” itd.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Gazeta Michnika w typowy dla siebie sposób żegna Czesława Kiszczaka. Periodyk z Czerskiej przyznaje, że generał, nazwany przez Adama Michnika „człowiekiem honoru”, był nadzorcą aparatu represji w PRL. Jednocześnie wychwala Kiszczaka jako „likwidatora komunizmu”.
Komunista, który likwidował komunizm
— głosi tytuł publikacji.
Zastosowano w niej metodę „wprawdzie Kiszczak zrobił to i tamto, ale/jednak…”. Już na wstępie mamy stwierdzenie, które układa cały tekst.
Generał Czesław Kiszczak w czasie stanu wojennego był powszechnie znienawidzonym szefem aparatu bezpieczeństwa. W drugiej połowie lat 80. odegrał jednak istotną rolę w demontażu komunizmu w Polsce
— ocenia Adam Leszczyński.
Dalej jest mowa m.in. o tym, iż „zarzucano mu [Kiszczakowi –red.], że w czasie stalinowskich czystek w wojsku w latach 50. wskazywał >nieprawomyślnych< oficerów”; „został ministrem spraw wewnętrznych odpowiedzialnym (…) za inwigilacje i represje wobec Solidarności i Kościoła”; „kierował przygotowaniem i wprowadzeniem stanu wojennego”; „szybko stał się symbolem zamordyzmu, powszechnie znienawidzonym i pogardzanym przez zwolenników opozycji”; „na planie prowokacji na Chłodnej [wymierzonej w ks. Jerzego Popiełuszkę – red.] dopisał własnoręcznie: >Dusza mi się śmieje, ale pielgrzymka papieża…<” itd.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/270935-czerska-zegna-czlowieka-honoru-kiszczak-nadzorca-represji-ale-uscisnal-reke-michnikowi-mozna-dostac-mdlosci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.