Prof. Szczerski o wizycie prezydenta Dudy w Rumunii: „To dobrze wróży polskiej dyplomacji i partnerstwu polsko-rumuńskiemu. Deklaracja dziewięciu państw jest powyżej naszych oczekiwań”

Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Ten szczyt pokazał, w jakim kierunku nasze państwa chciałyby budować porozumienie

— powiedział prof. Krzysztof Szczerski podczas briefingu prasowego, podsumowującego mini-szczyt NATO w Rumunii.

Prezydenccy ministrowie Adam Kwiatkowski i Krzysztof Szczerski skomentowali podczas specjalnego briefingu prasowego wizytę Andrzeja Dudy w Bukareszcie. Zdaniem przedstawicieli Kancelarii Prezydenta RP wspólna deklaracja przywódców państw Europy Środkowo-Wschodniej przekroczyła oczekiwania.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent Duda w Bukareszcie: „Pokazaliśmy jedność, decyzyjność i uczyniliśmy poważny wkład do kolejnych decyzji, jakie zostaną podjęte na szczycie NATO w Warszawie”

Andrzej Duda na rozpoczęciu mini-szczytu NATO w Bukareszcie: „Świat się zmienia, Europa się zmienia, zmieniają się także zagrożenia”. NASZA RELACJA i ZDJĘCIA

Rozmowy były dłuższe niż oczekiwano i pokazały, jak wiele wspólnych tematów jest między Polską a Rumunią - od spraw europejskich, poprzez sprawy bezpieczeństwa po kwestie dwustronne i współpracy regionalnej w zakresie budowy infrastruktury, rozwoju gospodarczego czy kontaktów między ludzkich. (…) Gdy mówimy o idei pana prezydenta budowy wspólnoty państwa od Morza Bałtyckiego do Morza Czarneckiego i Morza Adriatyckiego, to mamy już solidne punkty na tej mapie współpracy regionalnej. Więzy polsko-rumuńskie są jednym z elementów budulca tworzącego wspólnotę regionalną. To bardzo ważne, że mamy bardzo intensywny dialog polsko-rumuński, by poszerzyć nasze postrzeganie Europy Środkowej – to wspólnota pomiędzy trzema morzami. (…) Mamy relacje substancjalne Polski i Rumunii, ten dzień jest niezwykle ważny. To co się wydarzyło ma ogromną wagę. (…) Te dziewięć państw podjęło wspólną deklarację, która mówi bardzo wyraźnie, w jaki sposób chcemy osiągnąć pokój i bezpieczeństwo w ramach NATO. Najważniejsze, że ta deklaracja ma być wspólnym wkładem w konsensus na szczycie warszawskim. (…) Mówi bardzo wyraźnie, że są trzy filary konsensusu: po pierwsze - musi to być szczyt decyzyjny, po drugie - te decyzje oznaczają – jak powiedział pan prezydent - więcej wojska, więcej infrastruktury, więcej wspólnych ćwiczeń, więcej współpracy i po trzecie – wspólna ocena zagrożeń i charakteru tych zagrożeń również  z punktu widzenia tego, co dzieje się na Wschodzie

— mówił Szczerski.

Ten szczyt wzmocnił NATO, pokazał, że w naszym regionie jest jedność. (…) Wiemy, że to co wydarzyło się Bukareszcie jest postrzegane przez naszych partnerów NATO-wskich jako wzmacnianie NATO. To co się wydarzyło pokazuje, że sceptycyzm był niewłaściwą metoda analizy. Można było się spotkać, zaprezentować wspólne zdanie, które ma treść. Do tej pory taka rzecz nie miała miejsca. Moderowanie dyskusji przez Polskę i Rumunii sprawia, że NATO jest bardziej zdecydowane w swoich ocenach

— zaznaczył minister.

Prof. Krzysztof Szczerski odniósł się również do wspólnej deklaracji przywódców państw.

Wyrażamy dużą satysfakcję, że deklaracja została przyjęta i jest wspólnym dokumentem dziewięciu państw. To dobrze wróży polskiej dyplomacji i partnerstwu polsko-rumuńskiemu. (…) Ten dokument jest nawet powyżej naszych oczekiwań

— podkreślił przedstawiciel Kancelarii Prezydenta RP.

Minister podkreślił, że panuje przekonanie, że szczyt NATO w Warszawie musi iść krok dalej niż szczyt z New Port.

Ten szczyt pokazał, w jakim kierunku nasze państwa chciałyby budować porozumienie

— stwierdził.

Przekonanie, że NATO musi zapewnić państwom członkowskim bezpieczeństwo i że zagrożenie z najbliższego otoczenia definiujemy w sposób jednolity jest dowodem tego, że linie podziału, które niektórzy chcieliby widzieć w NATO, łamią się wobec rzeczywistości, która jest jednoznaczna

— zaznaczył prof. Szczerski.

Ta deklaracja pokazuje, jakie możliwości drzemią w naszej części Europy, w naszej dyplomacji, jeśli podejmiemy aktywne działania. To efekt działalności polsko-rumuńskiego tandemu na forum NATO

— powiedział minister.

Adam Kwiatkowski odniósł się natomiast do sytuacji Polaków mieszkających w Rumunii.

Rumunia traktuje polską mniejszość w sposób taki, w jaki życzylibyśmy sobie, aby polska była traktowana w innych państwach. Za to rządowi rumuńskiemu należą się wyrazy wdzięczności

— podkreślił przedstawiciel Kancelarii Prezydenta RP.

Strona 1 z 2