Jarosław Gowin: Wszystkich zatroskanych o los pani premier Szydło, chcę uspokoić: to ona podejmuje decyzje. "To będzie rząd wyrazistych polityków i ekspertów"

Wszystkich zatroskanych o los pani premier Szydło chcę uspokoić: to ona podejmuje decyzje

— mówił Jarosław Gowin w rozmowie na antenie Polsat News.

Szef Polski Razem (startującej z list PiS) odpowiadał między innymi na pytania dotyczące przyszłego składu rządu i priorytetów nowego gabinetu, na którego czele ma stanąć Beata Szydło.

Myślę, że moment ogłoszenia składu rządu zbliża się szybkimi krokami, spodziewam się, że może to nastąpić w tym tygodniu. Kto zostanie członkiem rządu i w jakiej roli - to jest domena przyszłej pani premier Beaty Szydło. Byłoby nie fair, gdybym cokolwiek ujawniał

— tłumaczył gość red. Doroty Gawryluk.

Były minister sprawiedliwości ocenił też rolę Beaty Szydło przy tworzeniu rządu:

Wszystkich zatroskanych o los pani premier Szydło chcę uspokoić: to ona podejmuje decyzje. Dzisiaj odbyła się decydująca rozmowa co do mojej przyszłości i tę rozmowę prowadziła pani Szydło, oczywiście w towarzystwie prezesa Kaczyńskiego, ale to zupełnie normalne

— zaznaczył.

W ocenie Gowina „rząd drużynowy”, a nie „autorski” oznacza, że rozmowy toczyły się w szerszym gronie niż tylko ocena przyszłego premiera.

Podział ról jest taki: wielkim strategiem jest Jarosław Kaczyński, jego strategię realizuje Beata Szydło, a ja ze Zbigniewem Ziobrą jesteśmy od tego, by nic złego się nie stało

— żartował szef Polski Razem.

Przyszły rząd określił jako mieszankę „wyrazistych polityków z prawicy” i „ekspertów, bezpartyjnych fachowców”.

Takie połączenie to najlepsze rozwiązanie

— ocenił.

I dodawał:

Wierzę, że pani prezes Szydło jest premierem na cztery lata. Wszystko będzie zależało od tego, do jakiego stopnia ona i ludzi, jakich sobie dobrała, będą w stanie udźwignąć ciężar odpowiedzialności. Trzymam kciuki, by to się udało

— podkreślił Gowin.

maf, Polsat News