Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Julia Pitera nieoczekiwanie postanowiła rozckliwiać się nad sytuację Beaty Szydło.

Beata Szydło jest w sytuacji trudnej. (…) Jest coś takiego jak osobisty autorytet i samopoczucie. Proszę sobie wyobrazić, w jakim ona jest stanie niepokoju, gdyby się okazało, że po tej strasznej kampanii, ktoś inny zostanie premierem. Dopóki nie zobaczę, kogo wskaże pan prezydent, nie uwierzę. (…) Byłabym wstrzemięźliwa. Trudno, żebym miała łatwowierność w stosunku do tego, co mówi PiS. Jestem jednak politykiem PO

— mówiła europosłanka.

Reżyserem jest Jarosław Kaczyński, Beata Szydło asystuje

— wtrąciła Kamila Gasiuk-Pihowicz:

Chciałbym opowiedzieć o spotkaniu pana prezydenta z przedstawicielami PiS. W tym roku doszło do wielkich zmian, pierwszy raz  w historii jedna partia będzie decydować. Podczas tej rozmowy została przedstawiona kandydatek ana premiera i były rozmowy o tym, jak PiS widzi przyszłość. Była to pierwsza rozmowa. Jesteśmy dosłownie tydzień po rozmowach

— powiedział Adam Kwiatkowski.

To było spotkanie prezydenta z przedstawicielami zwycięskiej partii. Przecież pan prezydent spotykał się z panią Beatą Szydło bardzo często, przecież pani prezes była szefową sztabu wyborczego, który doprowadził pana prezydenta do zwycięstwa. (…) To chyba naturalne, że prezydent ma z tym środowiskiem dobre kontakty i gratuluje tym, którzy te wybory wygrali

— zaznaczył prezydencki minister.

W dalszej części programu goście Bogdana Rymanowskiego odnieśli się do kwestii powołania nowego ministra obrony narodowej.

Nie dziwię się, że PiS nie przedstawia nazwisk, bo na ogół są spalane i obrabiane medialne. Mi sposób układania rządu podoba się

— przyznał Marek Sawicki.

Sam z zainteresowaniem czekam na komunikat pani premier i nie mam zamiaru dowiadywać się z boku, jakie te decyzje będą

— zaznaczył Jarosław Sellin.

Problem jest taki, że nie znamy programu PiS na temat MON! (…) Jeśli mówimy o Macierewiczu, to on nigdy się tym nie zajmował, był likwidatorem. (…) Słyszałam, że MON nie będzie biurem zakupów do armii. Jeśli PiS chce zapisać 3 proc. na armię, to chciałabym wiedzieć na co PiS wyda te pieniądze, jeśli MON nie będzie kupował sprzętu wojskowego. Jeśli chodzi o Szeremietiewa, to wiemy, że jest zwolennikiem partyzantki miejsko-leśnej

— grzmiała z kolei Julia Pitera.

Obrona terytorialna to nie jest żadna partyzantka. To normalna koncepcja w wielu krajach świata, dodatkowa, ochotnicza, wspierająca armię zawodowa. PKB powinno być podwyższane. 2 proc. to dużo, ale nie za dużo i jeśli chodzi o uzbrojenie, to w miarę możności, to w co da się wyposażyć polską armię z polskich firm, należy się robić.

— odpowiedział Jarosław Sellin.

To nie tylko kwestia obronności, ale również wychowania młodzieży

— zauważył Tomasz Apel.

Pan prezydent współpracował z premierem Siemoniakiem i ministrem Schetyną, dochodziło do wielu spotkań. W części wydarzeń ministrowie towarzyszyli panu prezydentowi, to rzecz naturalna. Jestem, przekonany, że rząd będzie wspólne z prezydentem realizował zadania, jakie stoją przed państwem

— przypomniał minister Kwiatkowski.

gah

Strona 2 z 2