Narodowcy deklarują lojalność wobec Kukiza. Liroy im nie przeszkadza: "Dajemy każdemu szanse na to, by się nawrócił"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Politycy Ruchu Narodowego, którzy weszli do Sejmu z list Kukiz‘15 deklarują, że będą członkami klubu parlamentarnego tego ugrupowania. Zapewniają jednak, że zachowają swoją tożsamość. Jako „zupełne plotki” określili spekulacje na temat przejścia do PiS.

Widzimy się w zespole, który został wybrany z list Ruchu Kukiza

— zadeklarował prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki.

Jesteśmy po jakichś pierwszych rozmowach na ten temat

— dodał.

W ten sposób Winnicki odciął się od spekulacji na temat możliwego odłączenia się Ruchu Narodowego od ruchu Kukiz‘15, z którego list narodowcy dostali się do Sejmu.

Ruch Kukiz‘15 wprowadził do Sejmu 42 posłów. Na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych Ruch Narodowy podaje, że ma w Sejmie 5 posłów.

Bardzo wielu posłów tego klubu prezentuje bardzo wysoki poziom merytoryczny i myślę, że to będzie duże zaskoczenie zarówno jeśli chodzi o konkurencję polityczną, jak i dla państwa

— mówił prezes Ruchu Narodowego.

Pytany o spekulacje na temat możliwego przejścia narodowców do PiS odpowiedział, że „to zupełne plotki”.

Gdybyśmy chcieli być w PiS, zapisalibyśmy się do niego wiele lat temu, a nie tworzyli struktury narodowe, które dzisiaj występują w szerokiej koalicji antysystemowej pod egidą Pawła Kukiza

— mówił.

Podkreślił, że w skład tej koalicji wchodzą ludzie wywodzący się z różnych środowisk.

Tworząc tożsamość ruchu Kukiza jednocześnie mamy te swoje partykularne tożsamości

— zaznaczył Winnicki.

Klub antysystemowy kierowany przez Pawła Kukiza to jest bardzo dobry pomysł na to, by różne środowiska mogły realizować w nim różne idee

— dodał.

Na pytanie o współpracę z muzykiem Liroyem odpowiedział:

Dajemy każdemu szanse na to, by się nawrócił.

W jego ocenie „sukces wyborczy PiS” zobowiązuje.

My będziemy na pewno będziemy pilnować tematów związanych z interesem narodowym, obroną ziemi, kwestią nieprzyjmowania przez Polskę euro, zapisania wręcz złotówki jako wartości konstytucyjnej. Zobaczymy, na ile PiS z tej swojej patriotycznej retoryki będzie się wywiązywało

— zaznaczył.

Robert Winnicki zapowiedział też, że wystąpi do sądu w sprawie oskarżeń ze strony Czuchnowskiego z „Gazety Wyborczej”, który pisał o faszystowskich korzeniach Ruchu Narodowego.

wrp,PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych