W środę w południe odbędzie się spotkanie kierownictwa SLD z szefami regionów dotyczące wyników wyborów parlamentarnych - zapowiedział szef partii Leszek Miller. Sytuacja wymaga spokojnego namysłu - podkreślił w rozmowie z PAP.
Po to robimy spotkanie, by się zastanowić. Do niczego nam się nie spieszy. Żadne wybory nam nie grożą; samorządowe, ale to też nie tak od razu. Sytuacja wymaga spokojnego namysłu
— powiedział Miller.
Pytany, czy nie obawia się wniosku o odwołanie go z funkcji szefa partii, Miller stwierdził, że taki wniosek nie pojawi się.
Nie mam zamiaru ubiegać się o dalsze przywództwo w SLD. Powiedziałem to już w czerwcu
— podkreślił lider Sojuszu.
Jak zapowiedział, podczas środowego spotkania SLD ma ustalić, kiedy odbędzie się posiedzenie zarządu partii, kiedy posiedzenie rady krajowej, a kiedy ewentualna konwencja.
Według wyników niedzielnych wyborów parlamentarnych podanych przez Państwową Komisję Wyborczą, koalicja Zjednoczonej Lewicy, którą współtworzył SLD, otrzymała 1 mln 147 tys. 102 głosy (7,55 proc.) i nie wejdzie do Sejmu. Dla koalicji próg wyborczy wynosi bowiem 8 proc.
Jak przyznawali tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów politycy lewicy, są one gorsze, niż się spodziewali. Przekonywali jednak, że wspólny projekt miał i ma sens.
Liderka ZL Barbara Nowacka mówiła wówczas:
Nie oszukujmy się, liczyliśmy na więcej, i to było w zasięgu naszych możliwości.
Oceniła jednak, że wspólny projekt na lewicy miał głęboki sens.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/269834-miller-wzywa-partyjnych-baronow-i-oglasza-nie-mam-zamiaru-ubiegac-sie-o-dalsze-przywodztwo-w-sld