To był bardziej sukces PiS-u czy bardziej klęska Platformy?
Jedno i drugie. Zwycięstwo konsekwencji Prawa i Sprawiedliwości, tego że był niezmienny od lat program, aktualizowany bardzo często. I pewna konsekwencja, mówienie cały czas co jest Polsce potrzebne. Plus oczywiście autokompromitacja Platformy. W polityce zawsze jest tak, że nie decyduje jeden czynnik, tylko wypadkowa i tym razem było dokładnie tak samo.
To, że lewica nie wejdzie najprawdopodobniej do Sejmu to największa niespodzianka, czy jeszcze coś tutaj zaskoczyło?
Ja zawsze mówię, że jeśli Pan Bóg chce kogoś ukarać, to odbiera mu rozum. Tutaj chwalebne zesłanie pana Zanberga, tego cudownego wikinga, który gdzieś spłynął do tego studia i na tle dosyć plastikowej i nadającej jak grająca płyta Barbary Nowackiej, dał taki powiew świeżości i autentyzmu, że zabił SLD. Do tego dołożył się Jacek Żakowski i Monika Olejnik ze swoją parodniową promocją na ostatniej prostej. Lewica robiła mnóstwo świetnej roboty, żeby się wykończyć i wcale mnie to nie martwi.
Jakieś nadzieje związane z Pawłem Kukizem? Jakaś zadaniowa koalicja, zmiana konstytucji?
Uważam, że z Pawłem Kukizem trzeba współpracować. Jest to człowiek, który odegrał bardzo dobrą rolę, dlatego że on wywoła ten ferment, dla którego Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie. Gdyby nie Kukiz, prawdopodobnie nie byłoby zwycięstwa Andrzeja Dudy, więc jesteśmy mu wdzięczni. A gdyby nie było zwycięstwa Andrzeja Dudy, nie posypałaby się Platforma i nie byłoby tego wspaniałego zwycięstwa PiS. Wobec Pawła Kukiza powinniśmy więc mieć szczególną wdzięczność i spróbować zbudować z nim obóz dobrej zmiany. Czy większość konstytucyjna czy koalicja rządowa to już są decyzje kierownictwa PiS.
Najważniejsze trzy posunięcia?
Wprowadzić ustawy, które PiS zapowiadało. To jest rzecz honorowa, która pokaże ludziom, że można dotrzymywać obietnic i jestem przekonany, że na tym się teraz Prawo i Sprawiedliwość skupi.
Rozmawiała Anna Sarzyńska
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
To był bardziej sukces PiS-u czy bardziej klęska Platformy?
Jedno i drugie. Zwycięstwo konsekwencji Prawa i Sprawiedliwości, tego że był niezmienny od lat program, aktualizowany bardzo często. I pewna konsekwencja, mówienie cały czas co jest Polsce potrzebne. Plus oczywiście autokompromitacja Platformy. W polityce zawsze jest tak, że nie decyduje jeden czynnik, tylko wypadkowa i tym razem było dokładnie tak samo.
To, że lewica nie wejdzie najprawdopodobniej do Sejmu to największa niespodzianka, czy jeszcze coś tutaj zaskoczyło?
Ja zawsze mówię, że jeśli Pan Bóg chce kogoś ukarać, to odbiera mu rozum. Tutaj chwalebne zesłanie pana Zanberga, tego cudownego wikinga, który gdzieś spłynął do tego studia i na tle dosyć plastikowej i nadającej jak grająca płyta Barbary Nowackiej, dał taki powiew świeżości i autentyzmu, że zabił SLD. Do tego dołożył się Jacek Żakowski i Monika Olejnik ze swoją parodniową promocją na ostatniej prostej. Lewica robiła mnóstwo świetnej roboty, żeby się wykończyć i wcale mnie to nie martwi.
Jakieś nadzieje związane z Pawłem Kukizem? Jakaś zadaniowa koalicja, zmiana konstytucji?
Uważam, że z Pawłem Kukizem trzeba współpracować. Jest to człowiek, który odegrał bardzo dobrą rolę, dlatego że on wywoła ten ferment, dla którego Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie. Gdyby nie Kukiz, prawdopodobnie nie byłoby zwycięstwa Andrzeja Dudy, więc jesteśmy mu wdzięczni. A gdyby nie było zwycięstwa Andrzeja Dudy, nie posypałaby się Platforma i nie byłoby tego wspaniałego zwycięstwa PiS. Wobec Pawła Kukiza powinniśmy więc mieć szczególną wdzięczność i spróbować zbudować z nim obóz dobrej zmiany. Czy większość konstytucyjna czy koalicja rządowa to już są decyzje kierownictwa PiS.
Najważniejsze trzy posunięcia?
Wprowadzić ustawy, które PiS zapowiadało. To jest rzecz honorowa, która pokaże ludziom, że można dotrzymywać obietnic i jestem przekonany, że na tym się teraz Prawo i Sprawiedliwość skupi.
Rozmawiała Anna Sarzyńska
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/269651-kurski-gdyby-nie-twardsza-postawa-ktora-zarysowal-kaczynski-w-ostatnich-dwoch-tygodniach-byc-moze-pis-nie-osiagneloby-tak-wysokiego-wyniku-nasz-wywiad?strona=2
