Marcinkiewicz, Tusk, Zelnik i Durczok na łamach tygodnika „ABC”

W nowym wydaniu „ABC – tygodnika aktualnego, bezkompromisowego, ciekawego” Kazimierz Marcinkiewicz i jego życie poza polityczne. Czy wynik wyborów i rozwód z Isabel oznaczają koniec kariery byłego premiera RP? W tygodniku także Donald Tusk oczami europarlamentarzystów i biurokracji brukselskiej, Jerzy Zelnik – czyli nieudana prowokacja Wojewódzkiego i Lizuta, a także bitwy o honor ciąg dalszy – czyli, ktoś chce zniszczyć Kamila Durczoka. Na łamach tygodnika także zaskakująca prowokacja dziennikarzy „ABC” – gminy nie chcą imigrantów. Tygodnik „ABC” od poniedziałku, 26 października w kioskach w całej Polsce.

Rozwód Kazimierza Marcinkiewicza z Isabel to doskonałe studium upadku polityka, który kiedyś był na samym szczycie politycznej hierarchii. To też memento dla wielu polityków, którym wydaje się, że władza i wpływy trwać będą wiecznie. Wielu z nich już się przekonało, co to znaczy polityczny niebyt. Wielu wkrótce się o tym przekona… - czytamy na łamach tygodnika. „ABC” przygląda się karierze medialnej byłego premiera oraz upadkowi polityka, który zmienił i żonę, i barwy polityczne. Bez sukcesu. Z drugą żoną spotyka się na sali sądowej, a politycy PO i PiS jasno deklarują – nie chcemy Marcinkiewicza w swoich szeregach.

O chwiejnych losach kariery politycznej może tez wkrótce przekonać się inny polski polityk, któremu „ABC” poświęca swe łamy. Mit Donalda Tuska jako męża stanu Unii Europejskiej upada. Politycy z Brukseli mają dość jego indolencji i braku wizji. „Leń niewidoczny w unijnej polityce” - takie zarzuty otwarcie stawiają europarlamentarzyści szefowi Rady Europejskiej. To jednak nie koniec problemów „króla Europy”. Coraz bardziej izolowany Tusk nie jest tez mile widziany w rodzimej Platformie Obywatelskiej, gdzie coraz głośniej oskarża się go o pozostawienie partii na lodzie i braku realnego wsparcia dla konającej ekipy rządowej. W artykule „Niewidoczny leń” analiza możliwych roszad na personalnych szczytach Unii Europejskiej.

Walczące z kryzysem i brakiem funduszy polskie gminy nie chcą przyjmować uchodźców, ale nie dlatego, że ich włodarze i mieszkańcy są nietolerancyjni. To bieda i bezmyślność rządu doprowadziły do takiej sytuacji. Prowokacja tygodnika „ABC” powinna uzmysłowić rządzącym, że Polska nie jest gotowana przyjmowanie uchodźców. Reporterzy tygodnika „ABC” zadzwonili do kilkudziesięciu gmin w całej Polsce, podając się za pracowników fundacji współpracującej z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych przy planie rozmieszczenia uciekinierów w naszym kraju.

Wszystkim wójtom i wicewójtom, z którymi rozmawialiśmy, zadawaliśmy jedno pytanie: czy są w stanie i planują przyjąć na swoim terenie Syryjczyków, Irakijczyków i innych przedstawicieli narodów z terenów objętych wojną i innymi niepokojami. Od Podkarpacia przez Łódzkie, Dolny Śląsk, Zachodniopomorskie, po Wielkopolskę i Podlasie słyszeliśmy jedną odpowiedź, chociaż różnie motywowaną: nie możemy przyjąć nawet jednego uchodźcy

– czytamy w artykule „Bunt gmin” na łamach nowego wydania tygodnika „ABC”.

Nowe wydanie „ABC – tygodnika aktualnego, bezkompromisowego i ciekawego” dostępne jest w sprzedaży od 26 października, a w nim jak co tydzień zestaw emocjonujących i zaskakujących tekstów do przeczytania. Zapraszamy do lektury i na stronę tygodnika oraz na profil ABC na Facebooku

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych