Pytia z Czerskiej znowu dała głos. Tym razem w formie Manifestu. W tym samym duchu miało miejsce wiele ostatnich wypowiedzi Ewy Kopacz na wiecach i peronach. Również to dzisiejsze przemówienie w Kielcach. Jednak w proroctwie Gazety Wyborczej, a także w przekazie Premierki Tysiąclecia zabrakło obrazowej wizji tego co się stanie w „Dzień Po”.„The Day After” to dawna produkcja hollywoodzka klasy „B”, która pokazała świat po wybuchu konfliktu nuklearnego. Obrazy żywo przypinały straszną wizję naszego kraju po wygranych wyborach przez Prawo i Sprawiedliwość. Osobiście zabrakło mi realistycznego opisu tego Dnia „Po”. Postanowiłem wyręczyć dziennikarzy z Czerskiej i platformiany aktyw i nadrobić zaległość, przekazując przerażonemu elektoratowi tragiczną rzeczywistość, która rozpocznie się już w poniedziałek po ogłoszeniu sondażowych wyników elekcji do Sejmu Anno Domini 2015.
Potworny czas rozpocznie się poważnymi anomaliami pogodowymi i gwałtownym ociepleniem klimatu na kuli ziemskiej. Już po kilku godzinach od ukazania się pierwszych sondaży wskazujących na wygraną PiS-u na Antarktydzie zaczną pękać góry lodowe, zapowiadając topnienie lodowców. W Polsce po raz pierwszy Słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie. Jeszcze nocą, tuż przed feralnym świtem, koni dosiądą Czterej Jeźdźcy Apokalipsy: Macierewicz, Duda, Kamiński i Kaczyński. Wierzchowce do szaleńczego galopu pogoni kijem Krystyna Pawłowicz. Zaczną się żniwa. Rozpęta się prawdziwe piekło. Zostanie wstrzymany ruch tramwajowy, a na podstawie specdekretu urzędującego prezydenta zastaną zaaresztowane wszystkie samoloty. O zatrzymaniach środków komunikacji wspominała m.in. w jednym ze swoich wyborczych przemówień ta, która wszystko przewidziała – Ewa Kopacz.
Przerażone lemingi z wielkomiejskich, zamkniętych osiedli rzucą się chmarą na piechotę przez pola w stronę niemieckiej granicy. Hasło do wymarszu rzuci córka ex-premier Katarzyna, wierna swojemu słowu. Po drodze uchodźcy będą nieść straszliwą wieść skierowaną do elektoratu wiejskiego PSL – PiS u władzy! Eksodus przybierze na sile, osiągając niewyobrażalne rozmiary, grubo większe od fali muzułmańskich imigrantów z Południa.
W chłodny poniedziałkowy poranek setki tysięcy lemingów wraz z uciekinierami z małych miast i wsi będą rzucać się w panice w odmęty Odry byle tylko jak najszybciej osiągnąć drugi brzeg. Wielu utonie. W przeludnionych obozach uchodźców na terenie Niemiec dojdzie do niewyobrażalnych scen. Gwałty przybiorą formę masową, a bójki pomiędzy uchodźcami z Polski a islamistami przeniosą się na ulicę, wzniecając niepokoje. Radykalizujące się nastroje społeczne u naszego zachodniego sąsiada doprowadzą do tego, że władzę obejmie reaktywowana Narodowo-Socjalistyczna Partia Niemiec. Powstanie IV Rzesza, która rozpocznie zbrojenia. Rozpadnie się Unia Europejska. Tymczasem w Polsce opuszczone po uciekinierach mieszkania zostaną zarekwirowane przez pisowską soldateskę pod przywództwem nowego ministra obrony Jarosława Gowina. Jednym z zadań patroli tej pisowskiej organizacji terrorystyczno-paramilitarnej będzie chodzenie po ulicach i zapędzanie ludzi do Kościołów w ramach powstałej Republiki Wyznaniowej. Oporni będą bici bykowcem (kula ołowiana na sprężynie) na osiedlowych pręgierzach. Ojciec Dyrektor wraz z biskupem archidiecezji praskiej Henrykiem Hoserem obejmą przewodnictwo Trybunału Inkwizycyjnego, który powstanie w miejsce Trybunału Konstytucyjnego. W dawnej siedzibie Klubu Madame. Znowu zapłoną stosy podpalane ręką pisowskiej soldateski. Spełnią się również najkoszmarniejsze przewidywania red. Stanisława Janeckiego. W „dzień po” wybuchnie gwałtownie epidemia pisozy.
Ludzi opadnie łuszczyca i parch. Będzie targać nimi straszny kaszel, aż pojawi się grzybica ze świądem.
Oblezą pluskwy, zaczną wypadać włosy i porobią się liszaje. Będzie jechało z gęby i kapało z nosa.
Pozostałych przy zdrowiu obejmie przymusowy pobór do wojska. Pod wodzą Antoniego Macierewicza pododdziały Wojska Polskiego szykować się będą do wyprawy na Moskwę, celem odzyskania wraku Tupolewa. Pani premier w swoim ostatnim wystąpieniu na Konwencji PO w Kielcach przestrzegała -Rozchwiane finanse sprawią, że któregoś dnia listonosz nie przyniesie emerytury. (…) Zamiast podwyżek ludzie nie dostana wypłaty. Nie pani premier. Nie „któregoś dnia” tylko już w poniedziałek. Zamiast pensji i emerytur ludzie otrzymają kartki w ramach reformy finansów połączone z przymusowym rozdawnictwem 10-tomowej edycji Dzieł Wszystkich ojca Rydzyka. Tomasz Lis zszedł do podziemia, jako założyciel walczącego o wolność „Ruchu 25-Października”. Nigdy nie spędza dwóch nocy pod rząd pod jednym dachem. Hanna Lis jako łączniczka krąży pomiędzy Kampinosem a Warszawa przebrana za brodatego furmana. W Puszczy Kampinoskiej gromadzą się bowiem zbiegli dziennikarze z portalu „Na temat” wraz z pozostałościami rozbitej redakcji Gazety Wyborczej. Z niepokojem myślą o nadchodzących listopadowych przymrozkach. Waldemar Kuczyński ukrywał się w warszawskim ZOO pod klatką z pawianami, ale pracownik przynoszący mu jedzenie okazał się tajnym współpracownikiem pisowskiej soldateski i wydał go władzom. Oczekuje wraz z innymi na proces kapturowy.
Szwecji zaraz po wylądowaniu na lotnisku w Sztokholmie oświadczył, że w Polska cofnęła się o 500 lat, rozpoczynając Jesień Średniowiecza.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/269506-the-day-after-czyli-jak-bedzie-wygladal-kraj-w-powyborczy-poniedzialek
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.