I są jeszcze tematy cywilizacyjne, moim zdaniem najważniejsze. Wojna o zasiłki i pensje, wysokość stawek podatkowych i granice rządowej opieki jest ważna, ale to z reguły spór racji podzielonych. Natomiast rozmowa o wartościach jest rozmową podstawową.
Przy czym to nie jest tylko dyskusja o ochronie życia czy konieczności obdarzania związków jednopłciowych przywilejami (bo legalne są już teraz). Chociaż o tym także. Na to mają wpływ także decyzje dotyczące polskiej szkoły i polskiej nauki. A nawet niektóre dylematy ekonomiczne – bo nie jest obojętnie czy budujemy system solidarności (co nie musi oznaczać skrajnego etatyzmu) czy społeczeństwo wolnych elektronów.
Sławomir Sierakowski twierdził, że problem obrony polskiej tożsamości w szkołach jest fikcyjny. Ja przypomniałem istną groteskę, kiedy to w roku 2011 PO zapowiadała wprowadzenie do polskich liceów filozofii, a równocześnie jej minister cięła bezlitośnie godziny humanistyki. Ma zasadnicze znaczenie, czy będziemy w szkole kształtować Polaka i świadomego obywatela, czy traktowali ją – znów przywołam Kaczyńskiego – jako miejsce, gdzie przygotowuje się młodego człowieka do zdawania kolejnych egzaminów. Przygotowuje na dokładkę źle, bo przy użyciu zafałszowujących rzeczywistość i uczących cwaniactwa testów. A przy okazji chyłkiem wprowadza rozmaite nowinki pod pozorem aplikowania nam europejskich reguł. Choć polskie społeczeństwo wcale ich z wypiekami na twarzy nie wygląda.
Pilnujmy tej tematyki, walczmy o nią. To nie są wybory „o niczym”. To są właśnie wybory O TYM.
Polecamy przedwyborczy numer tygodnika „w Sieci” - dużo ciekawego do czytania na ciszę wyborczą:
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
I są jeszcze tematy cywilizacyjne, moim zdaniem najważniejsze. Wojna o zasiłki i pensje, wysokość stawek podatkowych i granice rządowej opieki jest ważna, ale to z reguły spór racji podzielonych. Natomiast rozmowa o wartościach jest rozmową podstawową.
Przy czym to nie jest tylko dyskusja o ochronie życia czy konieczności obdarzania związków jednopłciowych przywilejami (bo legalne są już teraz). Chociaż o tym także. Na to mają wpływ także decyzje dotyczące polskiej szkoły i polskiej nauki. A nawet niektóre dylematy ekonomiczne – bo nie jest obojętnie czy budujemy system solidarności (co nie musi oznaczać skrajnego etatyzmu) czy społeczeństwo wolnych elektronów.
Sławomir Sierakowski twierdził, że problem obrony polskiej tożsamości w szkołach jest fikcyjny. Ja przypomniałem istną groteskę, kiedy to w roku 2011 PO zapowiadała wprowadzenie do polskich liceów filozofii, a równocześnie jej minister cięła bezlitośnie godziny humanistyki. Ma zasadnicze znaczenie, czy będziemy w szkole kształtować Polaka i świadomego obywatela, czy traktowali ją – znów przywołam Kaczyńskiego – jako miejsce, gdzie przygotowuje się młodego człowieka do zdawania kolejnych egzaminów. Przygotowuje na dokładkę źle, bo przy użyciu zafałszowujących rzeczywistość i uczących cwaniactwa testów. A przy okazji chyłkiem wprowadza rozmaite nowinki pod pozorem aplikowania nam europejskich reguł. Choć polskie społeczeństwo wcale ich z wypiekami na twarzy nie wygląda.
Pilnujmy tej tematyki, walczmy o nią. To nie są wybory „o niczym”. To są właśnie wybory O TYM.
Polecamy przedwyborczy numer tygodnika „w Sieci” - dużo ciekawego do czytania na ciszę wyborczą:
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/269505-pilnujmy-tematow-cywilizacyjnych-walczmy-o-nie-ostatnie-uwagi-przed-wyborami?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.