Prezes Prawa i Sprawiedliwości pytany był także o relacje ze współpracownikami.
(…) wcale nie jestem otoczony pochlebcami. To mit tworzony przez osoby nam niechętne, wrogie. Z jednej strony przez tych, którzy stoją po innej stronie światopoglądowej, kulturowej i politycznej, ale i tych, którzy niby są po prawej stronie, ale nieustannie się mylą, podejmują złe wybory. Pakują nas do grobu, stawiają na ludzi, którzy z czasem okazują się śmieszni, nieskuteczni lub kompromitują partię
— powiedział Jarosław Kaczyński.
Przyznał także, że chciałby, aby szefem CBA po wyborach został ponownie Mariusz Kamiński, a nieprawomocny wyrok na niego uważa za kuriozalny.
Rozumiem, że dla ludzi z Platformy jest nie do pojęcia, że minister Kamiński i ja (jako premier) prowadziliśmy sprawę gruntową przeciwko Lepperowi, wiedząc, że w konsekwencji doprowadzi nas to do utraty władzy. Uważaliśmy jednak, że jest to nasz obowiązek. Platforma nie ma tak wyśrubowanych i czystych zasad. My jesteśmy z wyższej półki
— stwierdził prezes PiS. Pytany skąd czerpie takie przekonanie. odpowiedział:
Choćby z Sowy i Przyjaciół. Nie mam wątpliwości, że rozmowy między naszymi politykami miałyby zarówno inną treść i formę. (…) bo reprezentujemy inteligencką tradycję, wywodzącą się z tradycji rycerskiej
— mówił.
Ostatnie pytanie dotyczyło emerytury. Czy Jarosław Kaczyński bierze pod uwagę odejście z polityki?
Jeszcze nie. Gdy przestanę być prezesem, pewnie zostanę posłem. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć mandat. A co dalej? Wszystko zależy od Pana Boga…
— podsumował Jarosław Kaczyński.
źródło: polskatimes.pl/WUj
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości pytany był także o relacje ze współpracownikami.
(…) wcale nie jestem otoczony pochlebcami. To mit tworzony przez osoby nam niechętne, wrogie. Z jednej strony przez tych, którzy stoją po innej stronie światopoglądowej, kulturowej i politycznej, ale i tych, którzy niby są po prawej stronie, ale nieustannie się mylą, podejmują złe wybory. Pakują nas do grobu, stawiają na ludzi, którzy z czasem okazują się śmieszni, nieskuteczni lub kompromitują partię
— powiedział Jarosław Kaczyński.
Przyznał także, że chciałby, aby szefem CBA po wyborach został ponownie Mariusz Kamiński, a nieprawomocny wyrok na niego uważa za kuriozalny.
Rozumiem, że dla ludzi z Platformy jest nie do pojęcia, że minister Kamiński i ja (jako premier) prowadziliśmy sprawę gruntową przeciwko Lepperowi, wiedząc, że w konsekwencji doprowadzi nas to do utraty władzy. Uważaliśmy jednak, że jest to nasz obowiązek. Platforma nie ma tak wyśrubowanych i czystych zasad. My jesteśmy z wyższej półki
— stwierdził prezes PiS. Pytany skąd czerpie takie przekonanie. odpowiedział:
Choćby z Sowy i Przyjaciół. Nie mam wątpliwości, że rozmowy między naszymi politykami miałyby zarówno inną treść i formę. (…) bo reprezentujemy inteligencką tradycję, wywodzącą się z tradycji rycerskiej
— mówił.
Ostatnie pytanie dotyczyło emerytury. Czy Jarosław Kaczyński bierze pod uwagę odejście z polityki?
Jeszcze nie. Gdy przestanę być prezesem, pewnie zostanę posłem. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć mandat. A co dalej? Wszystko zależy od Pana Boga…
— podsumował Jarosław Kaczyński.
źródło: polskatimes.pl/WUj
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/269399-kaczynski-w-nieautoryzowanym-wywiadzie-odsuniecie-obecnej-wladzy-jest-dla-mnie-patriotycznym-obowiazkiem-numer-jeden?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.