Gowin o debacie Szydło-Kopacz: Jeśli „Gazeta Wyborcza” twierdzi, że był remis to znaczy, że wyraźną zwyciężczynią była Beata Szydło

Po jednej stronie mieliśmy osobę o mocnym charakterze i przemyślanych poglądach, a po drugiej stronie osobę kruchą psychicznie i w niczym nie pokazującej tej naturalnej przewagi jakim powinien być fakt, że Ewa Kopacz od roku jest premierem

— ocenił Jarosław Gowin, prezes Polski Razem, który na antenie radiowej Trójki komentował wczorajszą debatę telewizyjną „Rozmowy o Polsce” między Beatą Szydło, a Ewą Kopacz.

CZYTAJ WIĘCEJ: DEBATA KOPACZ - SZYDŁO. Prognozy, opinie, komentarze! Relacja NA ŻYWO

Jeżeli „Gazeta Wyborcza” czy Tomasz Lis twierdzą, że był remis to znaczy że wyraźną zwyciężczynią była Beata Szydło

— wyjaśnia Jarosław Gowin i dodał:

Wiadomo było, że ta debata jest ostatnią szansą, żeby odrobić dystans dzielący ją od obozu Zjednoczonej Prawicy

— zaznacza Gowin i ocenił, że ten cel nie został osiągnięty.

Podkreślił on także, że w czasie debaty Beata Szydło udowodniła, że ma zdolności przywódcze.

Dużo bardziej przekonujące i spójne było to, co prezentowała prezes Szydło. Bardzo wyraźnie górowała charyzmą przywódczą nad Ewą Kopacz

— dodał Gowin.

Polacy mogą być dużo pewniejsi tego, że na szczytach władzy będą zapadały przemyślane i nieemocjonalnie decyzje wtedy, kiedy premierem będzie Beata Szydło, a nie dzisiaj kiedy premierem jest Ewa Kopacz

— wyjaśnił poseł.

Jarosław Gowin liczy, że Zjednoczona Prawica osiągnie na tyle dobry rezultat w wyborach, że będzie mogła rządzić samodzielnie, jeśli jednak to się nie uda, to powinna szukać koalicjanta „w posłach wybranych z listy Pawła Kukiza”.

Kiedy powiedziałem o posłach ruchu Kukiza, to miałem na myśli tylko to, że jest to środowisko niesformalizowane, nie ma ani stowarzyszenia, ani partii politycznej. Nie zamierzamy nikogo wyciągać z Ruchu Pawła Kukiza, ani z żadnej innej partii. Tego typu większość natury rzeczy byłaby niestabilna

— dodał Gowin.

Prezes Polski Razem powiedział, że nie twierdzi, że „Polska jest w ruinie, że te 8 lat zostało pod każdym względem zmarnowane”, ale że wiele rzeczy PO mogła zrobić lepiej.

mmil/polskieradio.pl