Kaczyński w Bielsku-Białej: "W Polsce będzie wolność! Pod naszą władzą będzie wolność. I do tej wolności, do tego rozwoju jest tylko jeden krok!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Facebook/PiS
Fot. Facebook/PiS

Trzeba bronić polskiej godności, która jest dziś ciągle obrażana. Jesteśmy przedmiotem globalnej kampanii, która polega na tym, że na naród, który pierwszy stawił opór Niemcom z bronią w ręku, który był ofiarą monstrualnych zbrodni, próbuje się zwalić winę za zbrodnie niemieckie. To jest rzecz niesłychana. A jeszcze bardziej niesłychane jest to, że polskie państwo się przed tym nie broni. Świat musi się dowiedzieć jak było naprawdę i to jest do przeprowadzenia

— powiedział Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej w Bielsku-Białej.

Warto, żeby ten dzień zapisał się w polskiej historii jako dzień początku dobrej zmiany, bo ta zmiana jest dziś Polsce bardzo potrzebna

— zachęcał do wzięcia udziału w wyborach parlamentarnych. Wyliczał przy tym przewinienia Platformy Obywatelskiej, która nadużyła mandatu, danego jej przez obywateli.

Na wolej skórze nie udałoby się spisać wszystkiego, co zrobili przeciwko polskiemu interesowi narodowemu

— mówił, dodając że jednak „nie warto patrzeć wstecz”.

Trzeba myśleć o przyszłości, o tym co może być dalej z naszą Ojczyzną. A może być różnie. Może być tak, że społeczeństwo zdecyduje, że Prawo i Sprawiedliwość nie będzie miało bezwzględnej większości i wtedy powstanie rząd z kilku partii - rząd przeciw PiS, rząd kordonu sanitarnego wokół PiS. Oni sami to tak nazywają. Rząd skłócony wewnętrznie, oparty na zasadzie negatywnej – przeciw czemu. Rząd wojny i chaosu bez żadnych planów dla Polski

— mówił prezes PiS.

Przez 8 lat uprawiano to, co politolodzy nazywają polityką transakcyjną – żadnych projektów tylko załatwia się kolejne spraw, zawiera kolejne umowy z różnymi grupami nacisku. Liczą się tylko silni. Inni się nie liczą, są jedynie przedmiotem manipulacji

— podkreślał, przypominając że wszystkie zarzuty wyliczył w Sejmie podczas swojego dwugodzinnego przemówienia, uzasadniającego złożenie wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska.

Te kolejne dwa lata potwierdziły to w sposób radykalny. Wtedy nie znaliśmy taśm. Dziś ta diagnoza okazała się całkowicie słuszna

— zaznaczył. Jak podkreślił, PiS nie proponuje samej zmiany dla zmiany, ponieważ ta musi być „po coś”.

Uzasadnione jest pytanie, które każde z państwa może postawić: a cóż wy proponujecie? Czy macie do zaproponowania? Mamy do zaproponowania projekt dla Polski. Ten projekt dotyczy wszystkiego co ważne dla Polaków, a przede wszystkim dotyczy ich losu, wszystkich spraw, które dziś nie są rozwiązane

— mówił Kaczyński, zaznaczając że chodzi o realne zmiany – podwyżki płac, wielkie operacje społeczne.

To jest istota naszego planu. Stopa życiowa musi się podnieść. To kwestia interesu nas wszystkich, ale także kwestia interesów naszej gospodarki

— podkreślał, wskazując że PiS już na początek zapowiada 40 mld zł dla społeczeństwa.

Ten projekt byłby oszustwem, gdyby nie towarzyszył mu wielki projekt gospodarczy, przyspieszenie rozwoju gospodarczego. Powtarzam , pierwszy projekt bez drugiego nie miałby znaczenia. Ale nie proponujemy państwu kiełbasy wyborczej. My proponujemy inny kształt Polski

— wyjaśniał.

123
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych