Z kolei premier Ewa Kopacz w histerycznym tonie straszyła wygraną w wyborach parlamentarnych Prawa i Sprawiedliwości, posunęła się nawet do stwierdzenia, że „sprowadzi nas do średniowiecza”, a nawet „że oni już rządzą” choć jako żywo jej partia Platforma jest nieprzerwanie u władzy od blisko 8 lat.
Przy okazji wzywała do niegłosowania na mniejsze partie ponieważ to jej zdaniem stracony głos i atakowała ich przywódców, ponieważ w audycji zadali jej odtworzone na antenie, niewygodne pytania.
Nie potrafiła wyjaśnić dlaczego mimo przeprowadzonych przez nią jako ministra zdrowia i jej następcę „głębokich reform” w ochronie zdrowia, pogłębiają się problemy, wydłużają się kolejki do specjalistów, pakiet onkologiczny nie działa i brakuje leków ratujących życie. Najpierw twierdziła, że tych problemów nie ma ale dociskana przez dziennikarkę stwierdziła tajemniczo, że „trzeba zmienić system wydawania pieniędzy na świadczenia zdrowotne”.
Nie poradziła sobie również z wyjaśnieniem „słynnej” już propozycji Platformy likwidacji składek na ZUS i NFZ i zastąpienia ich progresywnym podatkiem dochodowym, który miałby zaczynać się od 10 % i kończyć na 39,5%, twierdząc, że to rozwiązanie kosztowałoby budżet tylko 10 mld zł.
Plątała się również w sprawie imigrantów, twierdziła, że nie ma tu żadnych kwot uchodźców, choć konieczność przyjęcia przez Polskę dokładnie 5082 osób jak się wydaje wynika jednak z rozdziału 120 tysięcy imigrantów na 28 krajów przy pomocy jakiegoś matematycznego algorytmu na który Polska się jednak zgodziła (plus 2 tysiące imigrantów których zgodziliśmy się przyjąć wcześniej na zasadach dobrowolności).
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Z kolei premier Ewa Kopacz w histerycznym tonie straszyła wygraną w wyborach parlamentarnych Prawa i Sprawiedliwości, posunęła się nawet do stwierdzenia, że „sprowadzi nas do średniowiecza”, a nawet „że oni już rządzą” choć jako żywo jej partia Platforma jest nieprzerwanie u władzy od blisko 8 lat.
Przy okazji wzywała do niegłosowania na mniejsze partie ponieważ to jej zdaniem stracony głos i atakowała ich przywódców, ponieważ w audycji zadali jej odtworzone na antenie, niewygodne pytania.
Nie potrafiła wyjaśnić dlaczego mimo przeprowadzonych przez nią jako ministra zdrowia i jej następcę „głębokich reform” w ochronie zdrowia, pogłębiają się problemy, wydłużają się kolejki do specjalistów, pakiet onkologiczny nie działa i brakuje leków ratujących życie. Najpierw twierdziła, że tych problemów nie ma ale dociskana przez dziennikarkę stwierdziła tajemniczo, że „trzeba zmienić system wydawania pieniędzy na świadczenia zdrowotne”.
Nie poradziła sobie również z wyjaśnieniem „słynnej” już propozycji Platformy likwidacji składek na ZUS i NFZ i zastąpienia ich progresywnym podatkiem dochodowym, który miałby zaczynać się od 10 % i kończyć na 39,5%, twierdząc, że to rozwiązanie kosztowałoby budżet tylko 10 mld zł.
Plątała się również w sprawie imigrantów, twierdziła, że nie ma tu żadnych kwot uchodźców, choć konieczność przyjęcia przez Polskę dokładnie 5082 osób jak się wydaje wynika jednak z rozdziału 120 tysięcy imigrantów na 28 krajów przy pomocy jakiegoś matematycznego algorytmu na który Polska się jednak zgodziła (plus 2 tysiące imigrantów których zgodziliśmy się przyjąć wcześniej na zasadach dobrowolności).
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/268868-andrzej-duda-i-ewa-kopacz-odpowiadali-na-pytania-dziennikarzy-dwa-wywiady-ktore-dzieli-przepasc?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.