Pudzianowski: Otwórzmy oczy na to, co się dzieje. Nie dajmy sobą manipulować

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Mariusz Pudzianowski co jakiś czas zamieszcza w internecie swoje komentarze dotyczące polskiej polityki. Celnie punktuje afery obecnej władzy, a ostatnio zaapelował do Polaków, aby nie dali się złapać na „sztuczki” Ryszarda Petru. Jak tłumaczy w rozmowie z „Super Expressem”, nie zamierza kandydować w żadnych wyborach, ale chce otworzyć ludziom oczy.

Czytaj także: „Pudzian” punktuje Petru: „Uwaga na manipulacje”

Próbuję uświadomić ludziom, jak to wszystko działa

— tłumaczy strongman.

Jego zdaniem większość Polaków zbyt łatwo daje sobą manipulować. W efekcie do polityki idą ludzie, którzy nigdy nie powinni się w niej znaleźć. A w polityce jest trochę jak w biznesie.

Ktoś, kto nie potrafi zarządzać małym sklepikiem spożywczym, chce zarządzać dużą korporacją. Najpierw naucz się zarządzać małym sklepikiem, a potem zarządzaj dużą korporacją

— tłumaczy Pudzianowski.

Jego zdaniem większość posłów to ludzie niekompetentni, nastawieni tylko na odniesienie własnych korzyści.

Dla mnie są to złodzieje, barany i tumany, którzy nic w życiu nie osiągnęli, a czekają tylko na jałmużnę. Pokaż, że sam coś potrafisz

— irytuje się sportowiec.

Dla wyrobienia sobie zdania na temat rządu poleca odsłuchanie taśm z restauracji „Sowa i przyjaciele”.

Tak obecnie Polska wygląda albo się ogarniemy albo zostaną zgliszcza!

— napisał Mariusz Pudzianowski na Facebooku.

bzm/se.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych