Mariusz Pudzianowski co jakiś czas zamieszcza w internecie swoje komentarze dotyczące polskiej polityki. Celnie punktuje afery obecnej władzy, a ostatnio zaapelował do Polaków, aby nie dali się złapać na „sztuczki” Ryszarda Petru. Jak tłumaczy w rozmowie z „Super Expressem”, nie zamierza kandydować w żadnych wyborach, ale chce otworzyć ludziom oczy.
Czytaj także: „Pudzian” punktuje Petru: „Uwaga na manipulacje”
Próbuję uświadomić ludziom, jak to wszystko działa
— tłumaczy strongman.
Jego zdaniem większość Polaków zbyt łatwo daje sobą manipulować. W efekcie do polityki idą ludzie, którzy nigdy nie powinni się w niej znaleźć. A w polityce jest trochę jak w biznesie.
Ktoś, kto nie potrafi zarządzać małym sklepikiem spożywczym, chce zarządzać dużą korporacją. Najpierw naucz się zarządzać małym sklepikiem, a potem zarządzaj dużą korporacją
— tłumaczy Pudzianowski.
Jego zdaniem większość posłów to ludzie niekompetentni, nastawieni tylko na odniesienie własnych korzyści.
Dla mnie są to złodzieje, barany i tumany, którzy nic w życiu nie osiągnęli, a czekają tylko na jałmużnę. Pokaż, że sam coś potrafisz
— irytuje się sportowiec.
Dla wyrobienia sobie zdania na temat rządu poleca odsłuchanie taśm z restauracji „Sowa i przyjaciele”.
Tak obecnie Polska wygląda albo się ogarniemy albo zostaną zgliszcza!
— napisał Mariusz Pudzianowski na Facebooku.
bzm/se.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/268747-pudzianowski-otworzmy-oczy-na-to-co-sie-dzieje-nie-dajmy-soba-manipulowac