Ewa Kopacz w czasie szczytu w Brukseli znalazła chwilę, by ponarzekać na słowa Jarosława Kaczyńskiego. Powód? Słowa prezesa Kaczyńskiego na temat zagrżeń sanitarnych, jakie niesie ze sobą fala imigrantów.
Trochę było mi wstyd. Wiele osób mówiło o tym. I powiem szczerze, że byłam w trudnej sytuacji, bo musiałam się wstydzić za te słowa. I musiałam to tłumaczyć
— utyskiwała premier Kopacz na brukselskim korytarzu.
Choć współpracownicy pospieszali ją, by zdążyć na spotkanie szefowa PO nie omieszkała wykorzystać sytuacji, by krytykować opozycję.
Mówiłam jedno, że Polacy naprawdę są solidarni, są wrażliwi. Polacy potrafią się zachowywać odpowiedzialnie. Nie przepraszałam za te słowa, bo to są słowa pana Kaczyńskiego. Mam nadzieję, że pan Kaczyński przeprosi
— mówiła.
Jak widać Ewa Kopacz znów wykrzystuje międzynardowe wizyty do walki wewnętrznej, do walki z PiS-em…
wrp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/268624-brzydko-ewa-kopacz-krytykuje-kaczynskiego-w-brukseli-troche-bylo-mi-wstyd-wiele-osob-mowilo-o-tym-bylam-w-trudnej-sytuacji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.